Organiser's profile

Jestem mamą tej ślicznej dziewczynki, u której całkiem niedawno wykryto nowotwór złośliwy z licznymi przerzutami. Jesteśmy na początku drogi o jej życie ale wiemy, że będzie długa, bolesna i kosztowna. Nie chcemy zwlekać i postanowiliśmy już teraz zacząć zbierać pieniądze. Jeśli możesz wpłać choć troszkę gdyż każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Majcia to a raczej była pełną życia małą osobą ciekawą wszystkiego. Jak normalne zdrowe dziecko chodziła do przedszkola które uwielbiała, bo tam poznawała nowe rzeczy, śpiewała, opowiadała wierszyki i bawiła się z rówieśnikami. Wszytko było tak jak być powinno, aż do 27 lutego 2019 gdy po dokładnym badania lekarz wypowiedział słowa które nie całkiem do nas dotarły .. Nowotwór złośliwy.. ale jak to? przecież to dziecko ? długo wmawialiśmy sobie, że nastąpiła ogromna pomyłka - ale nie... nowotwór zadomowił się w ciele naszego małego słonka i bez naszej świadomości powoli ją zabijał... Szczęście w nieszczęściu, że przy oczku pojawił się siniak, który długo nie znikał i to on uratował ( jeśli można tak powiedzieć) życie naszego dziecka. Na tą chwilę Majcia jest już po 5 cyklu chemii więc sami widzicie, że nie ma już na co czekać - musimy działać! Jako rodzice prosimy was o wsparcie finansowe aby nasze dziecko mogło żyć i brać z niego jak najwięcej. Ta kwota to tylko cząstka tego co nas czeka ale wierzymy, że uzbieramy, damy radę !