Organiser's profile
Lidia Lorenc
Walczę dzielnie z chorobami aby żyć jak najdłużej. potrójnie negatywny rak piersi z przerzutami do płuc . Przeszłam chemioterapie , operacje , radioterapię . dodatkowo zdiagnozowano u mnie wapniejące zapalenie ścięgien barku prawego gdzie miałam wycinane węzły chłonne, ręka nie jest sprawna tak jak powinna być , aby ręka była sprawna co najmniej w 90% powinnam mieć prywatna rehabilitację , która jest droga. Do tego mam zdiagnozowane kaletkowe zapalenie stawu biodrowego i wypadnięte dyski , niestety tez potrzebna intensywna fizjoterapia , ale to wszystko kosztuje :( . Do tego po chemioterapii doszła neuropatia odwodowa . Depresja i choroba wieńcową , to dodatek do tego wszystkiego . Mam 50 lat i chciałabym wykorzystać resztę czasu który dał mi los . Jestem na rencie i niestety nie stać mnie na prywatną fizjoterapie czy masaże , które powinnam mieć aby prawidłowo funkcjonować. Proszę pomóżcie mi abym mogła żyć.
