Organiser's profile
Marek Kozłowski
Jestem po szpitalach gdzie po jednej z trzech operacji usunięcia wodogłowia, przez opieszałość lekarzy, dostałem porażenia kończyn dolnych. Stałem się niepełnosprawny. Mam dysfunkcje ruchowe. Niedowład nóg, Zachwianie równowagi, nadciśnienie i zawroty głowy, zależne od pogody. Raz w roku mam Rehabilitację w ośrodku (1_turnus) - lecz to mało. Potrzeba systematyczności by wrócić do zdrowia. A do tego potrzebne są warunki których w domu nie mam i wsparcie rehabilitanta. Mieszkam na drugim piętrze, na poddaszu, więc każde zejście i wejście po krętych schodach jest dość opornym a w domu ciasno, bez żadnych wygód. Żyje tylko ze skromnej renty i pielęgnacyjnego co sprawia iż po odjęciu opłat ledwo to starcza na podstawowe wyżywienie. Poza domem, ciężko się odnajduje, często potrzebuje kogoś obok, a to nie zawsze jest możliwe, bo mam lęk przestrzeni. Tak zwaną Agorafobię. Bez konkretnej opieki o zdrowie tu naprawdę trudno. Stąd proszę o wsparcie wszystkich ludzi dobrej woli, bo sam poprostu nie daje rady. Pozdrawiam. Marek. P.S. Ze względów na szereg różnych oszustów na tym polu, służę tu swoim kontaktem, gdyby ktoś chciał mnie sprawdzić, czy o coś zapytać, zapraszam do kontaktu. Marek.