Organiser's profile
Olga Siporska
Na co dzień pracuje na pełen etat, ale dopiero po pracy zaczyna się dla mnie prawdziwa ciężka praca...od lat pomagam zwierzętom. Dla wielu jestem/byłam domem tymczasowym, dla innych wynajduje miejsca, gdzie mogą bezpiecznie przebywać do czasu znalezienia nowego domu... Bardzo wiele wyleczyłam zarówno z mniej poważnych chorób (świerzb, koci katar, choroby skóry) Ale były też przypadki, które leczyłam tygodniami (parwowiroza, babeszja, zwierzęta powypadkowe, skatowane, oskalpelowane, nafaszerowane śrutem) większość moich podopiecznych leczę prywatnie, w niektórych pomagają mi dobrzy ludzie a w innych fundacje....Zajmuje się również łapaniem psów "nie do złapania", pomagam w socjalizacji zmaltretowanych, nieufnych, czy dzikich psiaków jak i kotów....Wyłapuje koty na sterylizacje, jestem pełnoetatową karmicielką tych wolnożyjących...Ogólnie dla potrzebującego zwierzaka jestem dostepna 24h i nigdy nie odmawiam pomocy...no własnie...i tu pojawiają się schody.....każda pomoc zawsze wiąże się z wkładem finansowym, często jestem pod kreską i długami w lecznicach....spłacam je na bieżąco, ale co raz nowe przybywają....Pomóżcie mi zatem bo samej ciągnąć tak jest bardzo ciężko :(