Organiser's profile
Stanisława Pawłowska
Zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich osób, które rozumieją chorych na nowotwór złośliwy i wiedzą ile wysiłku i pieniędzy wymaga leczenie i opieka nad chorym. Mój mąż zachorował w maju 2018 roku - diagnoza była dla nas szokiem (nowotwór złośliwy płuc z przerzutami). Mąż brał chemię od czerwca ubiegłego roku - wyniki poprawiły się. Miesiąc po leczeniu uzupełniającym - radioterapii paliatywnej zaczęły go boleć nogi, na drugi dzień nie mógł już wstać. Dzisiaj Straż Miejska pomogła znieść męża z piętra do samochodu i odwiozłam męża na oddział chemioterapii do Szklarskiej Poręby. Jestem osobą niepełnosprawną w znacznym stopniu, po trzech udarach. Bez Waszej pomocy nie dam rady. Jeżeli znajdzie się ktoś kto może nas wesprzeć finansowo, dobrym słowem lub modlitwą z góry serdecznie dziękuję - Stanisława Pawłowska.