Organiser's profile
Patryk Bednarz
Cześć, jestem nieco szalonym, lecz mimo wszystko dość zwyczajnym facetem. Niedługo kończę 30 lat, i ciągle słyszę od znajomych, że się zmieniłem, że stałem się korpolubny, sztywny jakiś, warszawocentryczny. Chcę to zmienić, chcę poczuć jak żyje pełną piersią, jak nigdy dotąd, dlatego chcę wyjechać do Azji na 3 miesiące w samotną podróż. Dlaczego? Bo żyje się raz. Bo mało widziałem poza Europą (a ta jest dla emerytów). Bo chcę zobaczyć orangutany, słonie, węże, dzikie konie. Bo chcę się przejechać koleją transsyberyjską, chińskim bullet train i tajską koleją śmierci. Spać w dżungli i mongolskiej jurcie. Zobaczyć jak ludzie żyją w kambodżańskiej wiosce nad morzem i jak opalają się amerykańscy turyści w Phuket. Wspinać się po skałach w Krabi i nurkować w Morzu Celebes. Zobaczyć tysiące nietoperzy w jaskiniach Gunung Mulu i krokodyle w Kuching. Przejechać się motorem po wietnamskich wioskach i zobaczyć rajskie plaże Ha Long. Zjeść prawdziwy pad thai i zupę pho prosto z ulicznego gara. Przegrać 100 zł na jednorękim bandycie w Makau i wypić piwo z widokiem na skyline Hong Kongu. Bo chcę żyć i wrócić dużo mądrzejszy :) Co chcę osiągnąć? Spokój ducha i bogactwo duszy. Kiedyś zbierałem na wkład własny na mieszkanie, ale dziś wolę kolekcjonować wspomnienia. Z góry dzięki za wsparcie :)