Rajdy to piękny, ale i często bezlitosny sport. Podczas 1 rundy RMP, czyli 4 Rajdu Ziemi Sanockiej zaprzyjaźniona załoga doszczętnie straciła swoje świeże auto na ten sezon. Oczekiwania były dosyć wysokie, bowiem pierwszego dnia rajdu wyniki w klasyfikacji generalnej okazywały się być bardzo obiecujące. Drugi dzień niestety już podczas pierwszego odcinka specjalnego zburzył całe marzenia na rajd, resztę sezonu i postawił pod znakiem zapytania przyszłość ich startów.

Podczas przejazdu na progu zwalniającym ścięło śrubę z mocowania amortyzatora, potem panowie byli już niestety tylko „pasażerami w swoim aucie”. Skończyło się bardzo mocnym uderzeniem w tył auta o przęsło bramy, auto wylądowało na boku, rozszczelnił się zbiornik paliwa i wszystko zaczęło się bardzo szybko palić.

To swoisty cud, że chłopakom nic się nie stało i zdołali uciec z jeszcze palącego się auta..., jednak co dalej? Z fury nie idzie odzyskać praktycznie nic.

Każdy czasami zasługuje na trochę wiatru w żagle przy niesprzyjającym losie, więc pomóżmy im!

Wiem, że oni by na pewno nie chcieli założyć zbiórki, jednak mają od tego przyjaciół, wielkie grono rajdowe, które nie raz pokazało - jak bardzo potrafimy być jednością kiedy dojdzie do nieszczęścia u kogoś z nas!

Więc ja jako Krzysztof Klimek proszę Was o chociażby symboliczne wparcie, które nie zrobi Wam wielkiej różnicy na stanie konta, a po zebraniu razem może zmienić plany rajdowe na przyszłość u tej bardzo fajnej ekipy!

Firmy, które chcą się zadeklarować z pomocą nie tylko finansową też mile widziane!

Na pewno w podziękowaniu znajdziecie miejsce na swoją naklejkę w odbudowanym świeżym Clio Sport 2 załogi Fafik Rally Team.

Tutaj link do portalu FB załogi, gdyby jakieś firmy chciałyby podjąć kontakt w tej sprawie:

https://www.facebook.com/profile.php?id=100063706622725

Bardzo dziękuję każdemu, kto podejmie się chęci wsparcia, działajmy!