Mam raka, potrzebuję pomocy, nie chcę zostawić syna samego
Mam raka, potrzebuję pomocy, nie chcę zostawić syna samego
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Opis zrzutki
Nazywam się Katarzyna Żelazna, mam 47 lat. Jestem z Bolesławca. Szymon ma 14 lat, jest dzieckiem niepełnosprawnym w spektrum autyzmu. Nie jest samodzielny.
Przez to, że zdiagnozowano u mnie nowotwór szyjki macicy, płaskonabłonkowego raka złośliwego G3, muszę teraz spędzić dwa miesiące w szpitalu we Wrocławiu. I na ten czas, i na czas kolejnych terapii, które być może uratują mi życie, muszę zapewnić synowi opiekę.
Leczenie i rehabilitacja to ogromne koszty. Jestem już po pierwszej operacji w Poznaniu, niestety pojawiły się przerzuty, czeka mnie radioterapia, brachyterapia i chemioterapia.
Miesiące walki, która być może umożliwi mi dalszą opiekę nad Szymonem i życie.
Czeka mnie długa, pełna wyzwań, droga, wyniszczające leczenie, ogromne koszty. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Każdy datek zwiększy mi szansę na powrót do życia i opieki nad moim synem. On mnie potrzebuje, ja muszę przeżyć dla niego.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrowia!
Świta