Potrzebujemy pomocy dla Salsy, która już tak dużo przeszła w swoim króciutkim życiu.

Ma dopiero 5 miesięcy a już przekonała się że życie może być okrutne jest porzucona sunią z ulicy, która uległa wypadkowi przez co jej łapka nie jest w pełni sprawna. Niestety ma jedno z najgorszych złamań. Diagnoza jaka usłyszeliśmy to

Kulowizne 4 stopnia kończyny miedniczej lewej.

Powiększony obrys stawu kolanowego

 Bardzo mocny zakres ruchu w stawie kolanowym.

Złuszczanie nasady bliższej kości piszczelowej.

Salsa przeszla jak najszybciej operacje, która była bardzo skomplikowana w trakcie operacji stwierdzono już zrost kości i bliznowacenie tkanek miękkich z czego wynika że stało się to już dawno temu. Na domiar złego kilka dni później okazało się że Salsa ma parwowiroze 6 dni spędziła w klinice całodobowej. Leczenie parwowirozy przyniosło skutek i Salsa doszła do siebie

Niestety operacja chorej łapki nie powiodła sie.

Koszty które zostały już przeznaczone na Salse to prawie 4 tysięce.

Na chwilę obecną wiemy że Salsa już nigdy nie będzie w pełni sprawna ale jest duża szansa by przywrócic w większym stopniu sprawnośc w łapce ale potrzebna jest do tego fizjoterapia, której koszta szacowane są na około 2,5 tysiąca.

To duza kwota, które nie jesteśmy wstanie pokryć bez waszej pomocy. Obiecalismy Salsie, że zrobimy wszystko by odmienić jej los.

Dla Salsy liczy się czas ma już duży przykurcz i zanik mięśni w łapce dlatego bardzo chcemy skorzystać z fizjoterapi dlatego błagamy was o pomoc.

Niech to co złe będzie już za nią bardzo chcemy aby wkońcu przekonała się, że psie życie to nie tylko ból i strach.