Hej.

Dziękuję, że w ogóle tu wszedłłeś/aś.

Krótka historia o mnie...

Od dziecka byłam większą od innych dzieci, w dodatku nosiłam brzydkie duże i grube okulary (na lepsze nie było rodziców stać) przez co dzieci się ze mnie śmiały i gnębiły aż do skończenia całkiem szkoły czyli do 19roku życia.

Wyjechałam za granicę i schudłam, bo miałam na to fundusze, święty spokój i otoczenie nowe jednak później wpadłam w bulinie, zaczęłam leczenie i wróciłam do Polski, a także wróciły kilogramy.

Zaszłam w ciążę (były z tym problemy 4 lata) dzięki której wykryli u mnie niedoczynność tarczycy, insulinooporność, po ciąży niedomykalność wpustu w przełyku tak w skrócie coś podobnego jak zgaga ale trzy razy mocniejsza nawet po zwykłej wodzie. Wszystkie dolegliwości nie sprzyjają utracie wagi...

Większość czasu zajmuje się dzieckiem sama-chodzi do przedszkola ale bardzo rzadko, ponieważ ma astmę wysiłkową, alergię na roztocza, pleśń, grzyby, kurz, rośliny, drzewa. Jego/Jej częste pobyty w domu albo szpitalu utrudniają mi zatrudnienie.

Kwota , którą chcę zebrać dzięki Tobie pomoże mi zakupić kompaktową bieżnie, która się składa i zajmuję bardzo mało miejsca pod łóżkiem, artykuły spożywcze na rok, wizytę oraz badania u specjalisty.

Swoją walkę planuje dokumentować na portalach społecznościowych i tym samym potwierdzić , że Twoja wpłata nie poszła na głupoty.