id: ew4hmr

Na pomoc w chorobie

Na pomoc w chorobie

Nasi użytkownicy założyli 1 216 035 zrzutek i zebrali 1 317 868 130 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jestem 33-letnią dziewczyną, która całe swoje dzieciństwo nie miała problemów ze zdrowiem czy sprawnością. Wszystko zaczęło się w październiku 2009 roku gdy miesiąc przed 18-tymi urodzinami usłyszałam diagnozę: ostra białaczka szpikowa. W międzyczasie choroba uszkodziła nerki, czego następstwem były dializy, a po kilku latach – przeszczep. 

Leczenie samego nowotworu zakończyło się sukcesem, jednak pod sam jego koniec miała miejsce tragiczna w skutkach sytuacja. Z powodu niewydolności nerek doszło do zatrucia mojego organizmu, co spowodowało spustoszenie w móżdżku oraz zapadnięcie w śpiączkę, która trwała 3 tygodnie. W tym czasie prawie wszystkie moje mięśnie zanikły, przez co waga spadła do 20 kg. Lekarze dawali mi może 1% szansy na wybudzenie, a nawet jeśliby do tego doszło, byłabym „warzywem” do końca życia.

     Wreszcie się wybudziłam. Jednak nie jadłam, nie mówiłam, byłam w stanie tylko samodzielnie oddychać i wodzić oczami.

Po kilku tygodniach wreszcie potrafiłam usiąść na wózku inwalidzkim, oraz nauczyłam się z wielkim wysiłkiem wypowiadać najprostsze, pojedyncze słowa.

     Kilka tygodni po powrocie ze szpitala zaczęła się intensywna rehabilitacja- ćwiczenia z fizjoterapeutą oraz zajęcia z neurologopedą. 

     Przez kolejne lata przeszłam przez wiele różnych sytuacji -tych pozytywnych, a także tych negatywnych. Udało mi się skończyć Liceum Plastyczne w Zielonej Górze i napisałam maturę z pozytywnym wynikiem. Poznałam wiele wartościowych i ciekawych osób, które ofiarowały mi ogromne wsparcie w tej trudnej dla mnie sytuacji.

     Wiele lat później, w roku 2020 moja mama zachorowała na złośliwego guza mózgu – glejaka. Niestety, po miesiącach leczenia, przegrała walkę.


W roku 2024 trafiłam na miesiąc do ośrodka, w którym wierzę, że pomogą mi odzyskać sprawność. Jednak pobyt tam wymaga ogromnych kosztów, a potrzebuję jeszcze wielu miesięcy rehabilitacji. 


Poza tym, w związku z przebytym przeszczepem nerki, codziennie zażywam drogie leki, które pomagają przeszczepionemu narządowi właściwie funkcjonować. Niestety są wśród nich leki immunosupresyjne- obniżają moją odporność, aby organizm nie atakował nowego organu. Jednak w związku z tym jestem bardziej narażona na różnego rodzaju choroby, przede wszystkim nowotworowe, przez co regularnie muszę sprawdzać stan mojego zdrowia, a to wiąże się ze sporymi kosztami.


Niestety pieniądze z poprzedniej zbiórki szybko się kończą, a nie jestem w stanie pokryć z prywatnych środków wszystkich powyższych wydatków, dlatego byłabym wdzięczna każdemu za choćby złotówkę, która pomogłaby mi w miarę „normalnie” funkcjonować i cieszyć się jeszcze młodym życiem.


Natalia

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 1

 
Ula
50 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!