Dignoza Kazia
Dignoza Kazia
Nasi użytkownicy założyli 1 233 697 zrzutek i zebrali 1 371 277 106 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kazik to kot znaleziony przez nas rok temu na ulicy. Malutki, wychudzony, brudny jak sto nieszczęść. Zaniedbany, zarobaczony, z okropną inwazją giardii. Dzięki troskliwej opiece jego tymczasowej opiekunki Klaudii, po długim leczeniu Kazik wyrósł na wielkiego ponad 5,5 kg kocurka z cudownym charakterem.
Stało się tak, jak marzy każdy ratujący bezdomne zwierzęta. Klaudia pokochała Kazika i tak dom tymczasowy przemienił się w dom stały :)
Klaudia od dłuższego czasu pomaga nam (mi i Paulinie) w opiece nad bezdomnymi zwierzętami trafiającymi pod naszą opiekę. Pomaga socjalizwać zdziczałe kocięta, wyprowadza na socjalizacyne spacery naszego podopiecznego Izara (półdzikiego psa odłowionego jako szczenię). Ma serce na dłoni, gdy trzeba poświecić czas trudnym, straumatyzowanym zwierzętom. Tymczasuje koty, których nie mamy gdzie umieścić.
Teraz przyszła kolej, by pomóc Klaudii i Kazikowi. Kazik niestety dostał bez wcześniejszych symptomów gromadnego ataku epilepsji. Co gorsze podczas nieobecności Klaudii (wyjazd na wakacje), kiedy był pod naszą opieką. W Kielcach nie udało się tego stanu (trwającego ponad 2 doby) zatrzymać. Kazik musiał być w trybie plinym przewieziony do kliniki całodobowej Auxilium w Milanówku. Jego stan był bardzo zły. Otarł się o śmierć. Został tam poddany śpiączce, która w końcu zatrzymała wykańczające ataki gromadne. Kazik przeszedł szereg badań, które pozwoliły rozeznać się co jest przyczyną nagłego, ciężkiego stanu:
- dokładne badania krwi
- badania z krwi w kierunku Toxoplazmy
- rezonans
- pobranie płynu rdzeniowo-mózgowego (wymaz z płynu oraz PCR)
- konsultacje neurologiczne
- 4 dni hospitalizacji
- 12 godzinna śpiączka
Dokładny wypis poniżej:
https://drive.google.com/file/d/13-BvhzsNN5YxlWQ3N23hvBG7O3t-nP5Z/view?usp=sharing
Dziś stan Kazika jest stabilny. Ataki zostały opanowane. Czarna chmura najgorszego scenariusza już nie wisi nad nami. Wstępna diagnoza niestety nie jest dobra - limbiczne, lekooporne zapalenie mózgu na tle autoimmunologicznym.
I tu zwracamy się z ogromną prośbą do Was. Już teraz kwota jaka wyszła za leczenie i diagnozę, to ponad 5 tysięcy zł. Kazika czekają dlasze badania, konsultacje i wszystko co będzie konieczne, żeby jego życie było komfortowe.
Bardzo prosimy, pomóżmy razem Klaudii pokryć chociaż część tej kwoty, by mogła bez stresu zająć się dalszym leczeniem Kazia.
Z góry dziękujemy!
- Kinga Sobaś i Paulina Róg
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!