id: exxwa3

Na pomoc prawnika w walce z przemocowym "mężem"

Na pomoc prawnika w walce z przemocowym "mężem"

Nasi użytkownicy założyli 1 168 855 zrzutek i zebrali 1 217 304 670 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Wielu moich znajomych wie, co przeszłam i przechodzę nadal. Znalazłam się jednak w sytuacji, gdy muszę prosić o pomoc finansową przyjaciół i obcych.

Od 2004 roku trwała moja gehenna małżeńska. Mąż znęcał się nade mną psychicznie i fizycznie. Wiele razy byłam poniżana, bita, podduszana... Przez cały ten czas od jego zamknięcia jestem pod opieką specjalistów z powodu traumy i problemów z kręgosłupem po wieloletnie przemocy, które zafundował mi "małżonek". Fizycznie już jest lepiej, choć wybił mi zęby...a to kolejny powód, przez który każdego dnia pamiętam piekło, które nam wyrządził.

Kto to wszystko przeżył lub był blisko takiej osoby, wie, jak ciężko uciec od oprawcy. W zeszłym roku, dzięki pomocy mojego wspaniałego syna, udało mi się wreszcie oswobodzić, a "mąż" trafił do więzienia za przemoc fizyczną, psychiczną oraz materialną na 1.5 roku.

Złożyłam pozew o rozwód, jednak w tym kraju skazuje się kobiety na trwanie nawet w tak przemocowych związkach. Przedstawiłam zaświadczenia o braku dochodów i majątku, jednak sąd nie przychylił się do wniosku o uchylenie kosztów sądowych. Państwo, w którym żyjemy skazuje takie kobiety jak ja na długotrwały i bardzo kosztowny proces, a poza tym powoduje nawracanie traum, które staramy się zwalczyć. Dzięki cudownemu przyjacielowi i pożyczce od niego, mogłam pokryć pierwsze koszty wniosku rozwodowego. Wydawało mi się, że jeśli "mój mąż" ma prawomocny wyrok za znęcanie, sprawa rozwodowa będzie krótka i łatwa do wygrania, że nie potrzebuję adwokata. Niestety nowa partnerka "męża" wynajęła mu adwokata, z którym napisali odpowiedź na mój pozew. Nie dość, że zrzuca winę za rozpad małżeństwa na mnie, to jeszcze prosi o separację!

Cały czas zbieram na prawnika i równocześnie pełnomocnika, który pomoże mi w sprawie rozwodowej, gdyż nie jestem w stanie zeznawać w obecności męża.

Obecnie muszę uzbierać kwotę 2500 zł na poprowadzenie całego rozwodu oraz sprawy alimentacyjnej na syna. Niestety wcześniej nie starałam się o adwokata, bo wydawało mi się, że nie będzie mi potrzebny. Zwłaszcza, że mąż/ojciec siedzi w więzieniu, myśleliśmy, że uda nam się wszystko szybciej zakończyć.

W mojej nowej rodzinie tylko ja mam stałe wynagrodzenie - syn się uczy, a mojej partnerce nie wypłacono wypłaty z ostatniego miejsca zatrudnienia. Oczywiście syn nie otrzymuje alimentów od ojca, więc utrzymuje go całkowicie sama

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania i wątpliwości, chętnie odpowiem w prywatnych wiadomościach.

Proszę pomóżcie uwolnić się od tego małżeństwa i od osoby, która nawet zza krat próbuje znów znęcać się psychicznie nade mną i synem. Proszę pomóżcie, bo w tym chorym systemie nie wystarczy raz udowodnić, że było się ofiarą przemocy przez 17 lat.


Magdalena W.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 22

 
Dane ukryte
100 zł
BE
Bernard
100 zł
JP
Jolanta Prominska
100 zł
AT
100 zł
WM
Wiktoria
100 zł
WR
Monika Lisek
100 zł
AG
Anna Godlewska-Kalinowska
70 zł
JK
Jerzy Kornaszewski
60 zł
 
Dane ukryte
50 zł
KK
Katarzyna Kowalska
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!