Malina umiera na FIP... nie pozwolę by zabił ja brak pieniędzy. Pomóż mi ja uratować
Malina umiera na FIP... nie pozwolę by zabił ja brak pieniędzy. Pomóż mi ja uratować
Nasi użytkownicy założyli 1 268 255 zrzutek i zebrali 1 466 195 064 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Malina trafiła do pod moja opiekę gdy miała 3 tygodnie. Nie umiała nawet chodzić, była przeze mnie karmiona strzykawka. Ja byłam jej matka, ona moim dzieckiem i dziś, 9 miesięcy później, nic się nie zmieniło. Ten kotek to cały moj świat. Wiez miedzy nami jest nie do opisania. W dniu wczorajszym diagnoza FIP spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Płyn w otrzewnej, zapalenie trzustki, fatalne wyniki biochemiczne. Malina cierpi z bólu, traci na wadze i błaga o pomoc, a razem z nią błagam ja. Lekarz poklepał mnie po ramieniu ze współczuciem i zaoferował leczenie paliatywne. Ale jest nadzieja. Są lekarze, którzy leczą koty z FIP. Leki podaje się codziennie przez 84 dni w formie zastrzyków. Koszt dziennego leczenia przekracza 100 zł. Do tego dochodzą badania i opieka lekarska. Leczenie musimy zacząć już, każdy dzień to pogorszenie stanu zdrowia Maliny. Bariera 10 tys. zł w tym momencie jest dla mnie nie do przeskoczenia. Choroba Maliny zbiegła się ze strata mojej pracy. To wszystko powoduje, ze muszę was prosić o pomoc. Zrobię wszystko żeby uratować Malinę. I wierze, ze to się uda. Wypłakałam morze łez i teraz muszę działać. Jeśli nie możesz mi pomóc, udostępnij proszę zrzutkę.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.