Lucky prosi o pomoc
Lucky prosi o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 220 619 zrzutek i zebrali 1 333 099 293 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Bardzo proszę dobrych ludzi o wsparcie dla mojego Lucky`ego. Bo mnie się niestety już skończyły środki. Ale od początku...
Lucky jest psem w typie goldena, którego 4 lata temu przygarnęłam pod swój dach na Dom Tymczasowy. Nie był łatwym psiakiem, bo jest po przejściach i już w drugim tygodniu pobytu u mnie rozszarpał mi przedramię. Wtedy decyzja o Jego życiu padła na mnie. Był na tamten czas pod opieką fundacji, ja mam doświadczenie w pracy z psami, również tymi trudniejszymi, więc decyzja mogła być tylko jedna. Dałam Mu szansę na życie. A po roku stałam się Jego domem stałym. Wiedziałam, że będzie trudno, ale On zasługiwał na szansę. I tak zamieszkał z pozostałymi moimi przygarniętymi psiakami.
A teraz nadszedł dla nas bardzo trudny czas. Od ponad miesiąca Lucky kuleje na tylną prawą łapę z różnym nasileniem. Więc od razu zabrałam się za dokładną diagnostykę i niestety nie jest dobrze. Opis TK niestety jest tragiczny, jednym słowem pies kaleka. Niestety operacja jest zbyt dużym ryzykiem i nikt nie chce się jej podjąć. Zaczęliśmy leczyć zachowawczo. Sterydy, których tak naprawdę nie powinien dostać, bo doprowadzają u Niego do sporych powikłań. Ale podjęliśmy z Panią Doktor decyzje o ich podaniu, bo to jest jedyna możliwość na ten moment. Ryzykujemy. Do tego leki przeciwbólowe. Ale niestety nie ma poprawy, a pies coraz bardziej gaśnie. Problem tkwi w dużym obszarze ciała, bo jest to kręgosłup, biodra, kolana i stawy skokowe.
Szukam wszelkich możliwości by Mu pomóc i padło na komórki macierzyste. Tylko ja niestety już nie mam środków. :( Wszystkie pieniądze, które miałam odłożone poszły na diagnostykę, konsultacje i obecną próbę leczenia. Dlatego proszę Was o pomoc. Nie dla mnie, a dla Niego.
Nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę w takiej sytuacji, że będę musiała prosić o wsparcie finansowe. Ale pandemia mi sporo popsuła w pracy zawodowej i nim wyjdę na prostą, to jeszcze może potrwać. A Lucky potrzebuje pomocy teraz. Inaczej grozi mu wcześniejsza eutanazja. 8 lat to nie czas na eutanazję. On chce żyć i korzystać z uroków psiego życia.
Zbieramy na komórki macierzyste i rehabilitację po ich podaniu. Rehabilitacja będzie trochę trwała, bo już dochodzi do zaników mięśniowych w związku z ograniczeniem ruchu. Cała nadzieja w ludziach dobrej woli.
Dziękuję za każdą pomoc, jaką nas obdarzycie. Do tej pory to ja pomagałam zwierzakom w potrzebie, a dziś to my potrzebujemy pomocy. Lucky chce być znów takim szczęśliwym pieskiem ,jak na zdjęciu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymamy za Lucky'ego - Emi i Luna
Bardzo dziękuję <3