Nazywam się Łukasz i jestem mężem Elwiry. Choroba o której dowiedzieliśmy się niedawno- to endometrioza. Operacja nożem plazmowym jest niezbędnym elementem do jej dalszego funkcjonowania, które obecnie trudno nazwać życiem- jest to codzienna walka z bólem. Z bólem, który przeszywa ciało na wskroś, jest trudny do zmierzenia i porównania do czegokolwiek. To tak jak by ktoś wbijał na żywca nóż w brzuch i wykręcał nim na każdą stronę.

Tutaj przedstawiam krótki film obrazujący życie kobiety z endometriozą- opowiada dr n.med. Mikołaj Karmowski (specjalista leczenia endometriozy)

https://www.facebook.com/watch/?v=2076415165929721

Z badań wynika, że na zidentyfikowanie problemu, pacjentki czekają średnio 10 lat. Moja żona cierpi już 20 lat. Tak- to 20 lat w bólach i cierpieniach. Po drodze przeszła gabinety nastu... lekarzy różnych specjalności. Endometrioza może atakować różne układy w organizmie- rozrodczy, pokarmowy, moczowy, oddechowy, krążenia. Ogniska endometriozy potrafią znaleźć się wszędzie, ale lekarz o nieprzeszkolonym, oku nie dostrzeże ich podczas badań USG.

Pierwsze objawy pojawiły się wraz z pierwszą miesiączką. Ale zdiagnozowana została dopiero teraz, po 20 latach. Przez ten czas starała się odkryć, co jest z jej zdrowiem nie tak. Była u wielu ginekologów- głównie z polecenia- na NFZ jak i prywatnie. Cały czas skarżyła się na paraliżujący ból, który był najpierw w trakcie miesiączek.A w odpowiedzi słyszała to co każda kobieta z endometriozą: Jak urodzisz to przestanie boleć, Symulujesz, To część bycia kobietą, Taka twoja uroda, To bóle psychosomatyczne- idź do psychiatry, itd... Każdy lekarz przepisywał ketonal forte jak drażetki. Tylko to pomagało mojej żonie w te trudne dni- by wstać z łóżka i cokolwiek zrobić, iść do pracy. Z roku na rok było i jest tylko gorzej. Dawki ketonalu coraz większe i coraz częściej brane- bo organizm się przyzwyczajał, więc zaczęły się problemy z żołądkiem i układem pokarmowym- do tego stopnia że nie mogła nic jeść.

8 lat temu Elwira przeszła laparoskopię na NFZ- miała bardzo dużo silnych i mocnych zrostów na jelitach i otrzewnej oraz guza nowotworowego na jajniku. Niestety operacja nic nie pomogła... Bóle, które miała zawsze w trakcie miesiączek zaczęły się rozciągać na inne dni i z większym nasileniem. Najpierw 5 dni przed miesiączką, potem 2 tygodnie przed... A teraz jest tak, że moja ukochana żonka ma wolne od bólu 2-3 dni max. w miesiącu. Niejednokrotnie zasypia w wannie z gorącą wodą- by choć na chwilkę przyniosło ulgę. Z bólu nie może spać, funkcjonować jak trzeba, z bólu codziennie płacze.

Nie mogę już na to patrzeć!! Serce mnie boli, gdy widzę jak moja ukochana tak cierpi.

W końcu trafiliśmy na lekarza który specjalizuje się w leczeniu endometriozy, nie bagatelizuje żadnych objawów i nie odsyła do kolejnych specjalistów...

Dlatego teraz pozostała nam tylko operacja prywatna w Dortmundzie- w Niemczech u dr Jana Olka- fachowca, który jest założycielem Centrum Endometriozy w Josefs- Hospital w Dortmundzie.

Termin operacji jest ustalony na 18.03.2021r. Kwota do uzbierania to 25.000 złotych w skład której jest cena operacji, opłata dla Kliniki Miracolo z Warszawy- która kieruje na operację, przejazd do szpitala i z powrotem oraz pobyt w przyszpitalnym mieszkaniu po wyjściu ze szpitala (do 7 dni)- który jest potrzebny żeby w razie jakichkolwiek komplikacji być na miejscu i szybko zadziałać.

Ponieważ nie jesteśmy w stanie sami w tak krótkim czasie zebrać wymaganej kwoty- dlatego też zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc w sfinansowaniu operacji. Proszę- roześlijcie mój apel do Waszych znajomych.

Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy!!!