Mam na imie Aneta mam 27 lat. Moją pasją i największą miłością są konie. Wychowałam się w domu dziecka w Bielsku-Białej. Ukończyłam swoją wymarzoną szkołę na kierunku " Hodowla Koni ". Od najmłodszych lat chłonęłam informacje i ciekawostki na temat tych zwierząt. W domu dziecka co miesiąc dostawaliśmy kieszonkowe, ich kwota zależna była od zachowania, ocen w szkole itp. Już wtedy jako nastolatka postawiłam sobie cel do spełnienia mojego największego marzenia – zakupu konia. Odkładałam każde kieszonkowe na ten cel. Gdy Ukończyłam 19 lat i opuściłam progi domu dziecka postanowiłam działać i udało się! Z uzbieranych pieniędzy kupiłam młodego, cudownego konia, którego miałam tylko 6 lat gdyż życie postanowiło pokrzyżować mi plany i odebrało ukochanego konia. Od tamtej pory moje życie stało się smutne i szare tak jak ja. Marzę o tym by znów móc poczuć się szczęśliwa i ponownie zawalczyć o swoje marzenia! Moim marzeniem jest koń rasy Fiord. Chciałabym znów móc spędzać czas w stajni, doskonalić swoje umiejętności oraz spełnić kolejne marzenie jakim jest start w zawodach. Wiem, że marzenia nic nie kosztują za to ich realizacja już tak. Mój stan zdrowia również nie pozwala mi zarobić wystarczającej kwoty na zakup wymarzonego pupila oraz sprzętu. Wierzę że są ludzie o wielkich sercach dzięki którym moje marzenie mogłoby się spełnić. Proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc w spełnieniu mojego marzenia. Wierzę że okazana dobroć i pomoc zawsze wraca ze zdwojoną siłą. Z góry dziękuję za każdą nawet najmniejszą wpłate.