Samo życie...niedzielny poranek 4 grudnia 2023, piękna zima piękny widok na ogród i w jednej chwili traci się coś co buduje się latami, upiększa i robi żeby było po prostu ładnie... niektórzy powiedzą ze to tylko altana, ale nie Ja, bo to było takie moje oczko w głowie, każdą rzecz każdy przedmiot który dokładałem cieszyło... w październiku wykończyłem podłogę płytami osb i położylem nowiutka wykładzine pcv. Zamontowałem szafki kuchenne, podłaczyłem zlew i kuchnie na drewno taką jak miały nasze babcie w kuchniach, Sam własnorecznie zrobiłem lampę z belki stropowej która została po budowie domu, strasznie byłem z niej dumny 😀, drzwi wejściowe, ścianę z cegły sam wymurowałem choć nie jestem murarzem :) tyle pamiątek tyle wspomnień choćby chusta wojskowa kto był w wojsku to wie ile to znaczy dla rezerwisty, wszystko przepadło w jednej chwili.... zły jestem chyba sam na siebie że tak się to stało i dziekuje ze nic nikomu sie nie stało bo to najważniejsze, na wiosne czeka praca i odbudowa...

Nie lubię prosić o pomoc choć sam innym zawsze pomagałem i pomagać będę nadal bo tak mnie nauczono, tak mnie nauczyła służba w ZHP gdzie jestem instruktorem nie aktywnym na codzień już ale na każdą prośbę gotów stawić się do służby.

Działam również od 24 lat w Grupie Ratownictwa Medycznego PCK WROCŁAW gdzie jestem Ratownikiem i członkiem wspierającym tej grupy.

Zawsze aktywny i pomocny przy wszelakich akcjach harytatywnych.

W dniu dzisiejszym po namowach przyjaciół założyłem zbiórkę oraz podjąłem próbę posprzatania i rozbiórki domku, altany gospodarczej, kuchni letniej różne są nazwy, odbudowę chciałbym zacząć jak najszybciej bedzie to możliwe, myślę że zdjęcia choć w części odzwierciedlają to co się wydarzyło 4 grudnia w piękne niedzielne popołudnie 😞

Wszystkim osobom które pomogą w jaki kolwiek sposób , czy wpłata nawet symbolicznej złotówki czy udostepnieniem zbiórki wśrod znajomych serdecznie z całego serca bardzo bardzo dziękuję! dobro wraca wierzę w to!