JA MAM RACJĘ + TOLERANCJA | działanie społeczne w ramach projektu dyplomowego
JA MAM RACJĘ + TOLERANCJA | działanie społeczne w ramach projektu dyplomowego
Nasi użytkownicy założyli 1 224 393 zrzutki i zebrali 1 344 017 939 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć!
Nazywam się Mateusz Golec, jestem studentem V roku na wydziale Sztuki Nowych Mediów na Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie.
Czy też macie dość oglądania co sekundę płodów? Bo ja tak. Moim marzeniem jest, by Warszawa oraz Siedlce były zalane Tolerancją dlatego zwracam się do Was z prośbą! Projektując moją akcję nie sądziłem z jakimi kosztami przyjdzie mi się mierzyć, jeśli mój dyplom faktycznie miałaby trafić na ulice Warszawy oraz Siedlec. Realizację planuje na maj tego roku. Dlatego potrzebuję Waszej pomocy.
"GO BIG OR GO HOME” - mam ambicje do tego, by mój głos i moje stanowisko w sprawie miało faktyczny wpływ na budowanie przestrzeni publicznej.
Projekt ten składa się z 2 różnych części, które będą się rozgrywać na przestrzeni czasu.
„Ja mam rację” i „Tolerancja” to główne hasła mojej akcji, które odnoszą się do przemian dotykających aktualnego społeczeństwa. Wydarzenia światowe oraz lokalne wymusiły w nas silną potrzebę do ekspresji swoich poglądów.
Akcja ma na celu szerzenie pojęcia tolerancji oraz wskazania konieczności wzajemnego słuchania się i szacunku.
W moim dyplomowym projekcie chce pokazać przebieg tworzenia takiej akcji oraz że każdy z nas jest w stanie stworzyć coś podobnego i mieć swój własny realny wpływ na rzeczywistość!
STRONA: www.jamamracje.pl
Krótko o zamyśle mojej pracy.
[TOLERANCJA] Doszedłem do wniosku, że tematem wartym poruszenia będzie tolerancja. Osobiście mam problem z tym słowem. Jest ono dla mnie nieco nieaktualne w znaczeniu. Termin tolerancji jest interpretowany przez każdego inaczej. Każdy stworzył sobie w głowie własną definicję tego, czym dla niego jest tolerancja. To słowo w Polsce jest zepsute.
Zrozumiałem więc, że jeśli chcę poruszyć ten temat, to zrobię to zupełnie inaczej. Odejdę od wszelkich możliwych typowych znaków oraz haseł kojarzonych z tym słowem.
W serii moich plakatów znajdziecie proste symbole matematyczne, które posłużyły mi do stworzenia pewnego rodzaju kodu. Dzięki minimalizmowi i brakowi jakichkolwiek na pierwszy rzut oka korelacji znaku do słowa pozwala mi to umiejscowić się pośrodku dyskursu.
Każdy znak matematyczny daje pełną swobodę do interpretacji. Po przetestowaniu plakatów na moich znajomych zrozumiałem jak szerokim interpretacjom podlega słowo „tolerancja”.
+ WSZYSTKIE PLAKATY MOŻNA POBIERAĆ Z MOJEJ STRONY I DRUKOWAĆ ZA DARMOSZKĘ!
[JA MAM RACJĘ] Praca nad plakatami uświadomiła mi, że właściwym tytułem mojego działania społecznego, będzie „JA MAM RACJĘ”. Zrozumiałem, że przez cały rok 2020, który był rokiem ogromnych zmian w ludziach, toczyliśmy bitwy o samych siebie. Zauważyłem, że dialog społeczny można tak naprawdę skrócić do:
– JA MAM RACJĘ!
– JA MAM RACJĘ!
– JA MAM RACJĘ!
– JA MAM RACJĘ!
Przestaliśmy się słuchać. Ludzie, którzy powinni nam pomagać, zaczęli utrudniać nasze codzienne życie. Przyszło nam się upominać o wszystko, wręcz dopraszać.
Na tym właśnie chce budować całą ideę mojej akcji. Czas uświadomić jednostkom, że póki się przekrzykujemy, to trudno będzie nam się usłyszeć, a co dopiero zrozumieć.
Wtedy też powstała myśl zaprojektowania działania performatywnego, które będzie się działo na ulicach Warszawy.
PATRONI:
Więcej moich przemyśleń możecie znaleźć na mojej stronie w zakładce PROCES: https://jamamracje.pl/proces/
Odkąd poznałem medium plakatu i możliwości, które dają posługiwaniem się nim, zrozumiałem, że jest to idealna dla mnie forma wyrazu. Mój dyplom licencjacki był początkiem przygody z plakatem społecznym. Wtedy ograniczyłem się do zaprojektowania tylko 10 prac, które niestety nie miały zbytnio szansy zabłysnąć na ulicach Warszawy. Mimo tego moje prace bardzo dobrze przyjęły się w internecie, gdzie duża grupka ludzi była chętna kupić plakaty i powiesić sobie nad łóżkiem (największe wyróżnienie jak dla mnie <3). Tym razem mierzę znacznie wyżej!
Będę w 100% transparentny z Wami. Z własnej kieszeni nie udałoby mi się pokryć pełnych kosztów akcji. Nie jest łatwo dostać coś za darmo w 21. wieku. Łatwiej natomiast jest dostać coś taniej. Jak możecie podejrzewać, koszt wynajmu miejsca na plakaty w Warszawie nie jest niski. W moich marzeniach jest też przynajmniej kilka billboardów, których cena jest ogromna.
Do kosztów dochodzi jeszcze druk, który w pełni muszę pokryć sam. Do tego koszt materiału do sitodruku, na którym będą powstawać mniejsze wersje plakatów. Znajdą się one na słupach reklamowych, które organizuje miasto. Niestety, słupy nie dają mi gwarancji, że plakaty nie zostaną zerwane następnego dnia.
Dlatego chcę mieć takie zabezpieczenie, jeśli akcja miałaby nie dojść do skutku i świat stanąłby przeciwko mnie, to w ostateczności chciałbym wykupić miejsca na terenie Warszawy oraz Siedlec z zebranych oraz własnych pieniędzy.
-----------------------------------------------------------------------------------
Jeśli podoba Wam się mój projekt i chcielibyście mi pomóc zakryć płody, to będę bardzo bardzo bardzo wdzięczny za każdą pomoc w realizacji mojego dyplomu!
Dla osób, które wspomogą moja zrzutkę mam kilka nagród:
- imienne podziękowania na stronie projektu
- dowolne pocztówki z wystawy Zuzy Siwek "GREETINGS GROM DEBKI"
- wybrany plakat z poprzedniego cyklu "POLAND THE MOST BEAUTIFUL COUNTRY IN THE WORLD!"
KONTAKT:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 3
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
10 zł
Kupione 9
50 zł
Kupione 2
100 zł
Kupione 6
Go get it gürl!