Witajcie. Mam na imię Damian i mieszkam w małej miejscowości w woj. kujawsko-pomorskim. W moim sąsiedztwie mieszka starsza schorowana Pani. Kobieta, o której mowa nie ma żadnej rodziny, nie ma kompletnie nikogo, kto mógłby ją odwiedzić czy pomóc w czymkolwiek. Mieszka w małym domku, który jest w opłakanym stanie. Nie posiada porządnego ogrzewania, bieżącej wody, stare nieszczelne okna i przeciekający dach. Na co dzień ogrzewa, się starym piecykiem, który sami wiecie jest niebezpieczny, tym bardziej dla starszej osoby. Codziennie idzie do pobliskiej kamienicy z wiaderkiem, aby przynieść sobie wodę do domu. Dopiero około rok temu, do jej domu doprowadzono prąd, więc już jest mały sukces. Organizuje, tą zrzutkę ponieważ chciałbym pomóc tej kobiecie. Od czasu do czasu razem z rodzicami podarujemy jej trochę drewna, aby miała czym się ogrzać. Kiedyś, połataliśmy jej dach, aby zmniejszyć przecieki, lecz to jest tylko kropla w morzu jej potrzeb. Wierzę, że są ludzie, którzy pomogą zebrać mi chociaż odrobinę pieniędzy, tak abym mógł pomóc tej pani. Liczy się każdy grosz. Każdego dnia pędzimy w pogoni za pracą i obowiązkami. Zatrzymajmy się na chwile, bo obok nas są osoby, które potrzebują naszej pomocy i wsparcia. POMAGAJMY POMAGAĆ!. Z góry wszystkim bardzo dziękuję za pomoc.