Na wyjście z kryzysu psychicznego i bezdomności
Na wyjście z kryzysu psychicznego i bezdomności
Nasi użytkownicy założyli 1 259 138 zrzutek i zebrali 1 442 460 689 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem Zofia. Jestem człowiekiem, żoną, matką, tłumaczką. Obecnie jestem w kryzysie wraz z moim ukochanym chorym mężem. Zbieram na godne warunki życiowe i na leczenie moje i męża.
Mieszkamy w mieszkaniu bliskiej nam osoby, która miesiąc temu popełniła samobójstwo po kilkutygodniowej psychozie. Spadkobierca tej osoby, aby wyrzucić nas z mieszkania, odciął nam gaz, prąd i wodę. Więc nie mamy ani jak herbaty zrobić, ani jak się umyć. W mieszkaniu mamy 10 stopni.
Miasto póki co nic nie zaoferowało, ale pukamy do każdych drzwi. Jesteśmy w pułapce prawnej: nie mamy gdzie się wyprowadzić i nie mamy za co.
Mąż cierpi na polineuropatię i wirusowe zapalenie wątroby z powikłaniami. Za parę miesięcy czeka go operacja alloplastyki stawu biodrowego, bo ma zaawansowaną zmianę i często nie ma sił nawet chodzić. Zmiana jest na tyle zaawansowana, że operację można wykonać tylko w szpitalu uniwersyteckim. Oboje mamy depresję, ale jakoś musimy to przetrwać, bo wierzę, że nastąpią jasne dni. Dopóki mąż nie zostanie zoperowany i wyleczony nie mam widoków na pracę na pełen etat. A może ktoś z Państwa ma lokum, w którym moglibyśmy zamieszkać?
Będę wdzięczna za każde wsparcie, w naszej sytuacji każda złotówka się liczy. Wierzę w dobroć ludzkich serc.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.