Żelka ze schroniska w Choszcznie pilnie potrzebuje pomocy.

Dramatycznie schudła, ma wszystkie kości na wierzchu. Aktualnie waży zaledwie 24kg, a jest psem w typie owczarka niemieckiego... Zaniepokojeni jej stanem zrobiliśmy jej badania. Niestety, okazało się że ma chorą trzustkę.

Potrzebuje leków, specjalistycznej karmy, dalszych badań- a to ogromne koszty. Żelka bardzo tego wszystkiego potrzebuje, a my nie jesteśmy jej w stanie tego zapewnić. Dlatego prosimy Was o pomoc!

Żelka jest 8 letnią suczką, która od maja 2020 roku przebywa w naszym schronisku. To przekochana suczka, która wystarczająco się już w życiu nacierpiała i zasługuje na wszystko, co najlepsze.

Prócz chorej trzustki walczymy jeszcze z pasożytami kokcydia. Na obie przypadłości dostaje już lekarstwa, ale nie wiemy, czy leczenia pasożytów nie trzeba będzie powtórzyć. Leki na trzustkę musi dostawać cały czas. Dostaje 2 tabletki dziennie, więc opakowanie 50 tabletek wystarcza jej na zaledwie 25 dni. A to koszt około 60 zł. Gdy wyleczymy już pasożyty, musimy ponownie zbadać tarczycę, gdyż z nią też może być problem. Ale teraz, przez pasożyty, badanie nie jest wiarygodne. Żelkę czeka jeszcze wiele badań, które trzeba będzie co jakiś czas powtarzać...

Sunia dostaje również specjalistyczną karmę(Hills Digestive Care i/d Low Fat), którą polecił weterynarz przy chorej trzustce. 12kg tej karmy kosztuje ponad 230zł, a Żelce wystarcza rownież tylko na niecały miesiąc. Wszystkie lekarstwa dostaje w mokrej karmie, która jest dodatkowym wydatkiem.

Do tego dochodzą suplementy na jelita...

Nie jesteśmy w stanie jej tego wszystkiego zapewnić, choć bardzo byśmy chcieli. Dlatego prosimy o pomoc! Liczy się każda złotówka! Prosimy, pomóżcie nam pomóc Żelce.