id: f6b7r4

Na lepsze jutro ,na marzenia, podobno się spełniają.

Na lepsze jutro ,na marzenia, podobno się spełniają.

Nasi użytkownicy założyli 1 232 248 zrzutek i zebrali 1 366 511 325 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Dzień dobry na początek pragnę Bardzo podziękować za wpłacone pieniążki bardzo nam pomogły ,opłaciliśmy rachunki a resztę przeznaczyliśmy na życie .Chciała bym napisać jakieś dobre wiadomości lecz niestety takich nie posiadam ,mam złą wiadomość niestety operacja męża się nie odbyła .Nadal czekamy na wiadomość od lekarza ,kiedy się odbędzie .Miało być już lepiej ale niestety wyszło jak wyszło ,zostało nam czekać na wiadomość ze szpitala .t6f33958d7488b9f.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

   Dzień dobry, bardzo długo myślałam co napisać. Sytuacja w której się znalazłam z moją rodziną jest bardzo zła. Nigdy nie prosiłam ludzi o pomoc lecz w obecnej sytuacji nie mam innego wyjścia. Nie mam pojęcia od czego zacząć, może zacznę od początku tak w skrócie.

   Obecnie mieszkamy z synem i mężem w województwie kujawsko-pomorskim w małej wsi. Jak każdy człowiek mieliśmy marzenia, niektóre udało nam się spełnić jak na przykład posiadanie dzieci. Następnym naszym marzeniem było nasze własne mieszkanie gdyż na początku przez 10 lat, wynajmowaliśmy mieszkanie u innych osób. Marzył na się mały domek z ogrodem, ale niestety pierwszy cios otrzymaliśmy przy wizycie w banku który nie udzielił nam tak wysokiego kredytu ze względu na zarobki i oferował maksymalnie 100 tys. złotych. Więc postanowiliśmy poszukać jakiegoś taniego domku , lecz większość okazała się zbyt droga jak na nasz budżet. Udało nam się kupić mieszkanie w bloku bez czynszu lecz do remontu. Byliśmy młodzi więc uznaliśmy że damy radę z czasem wyremontować dom. Mijały lata pracowaliśmy a dzieci uczyły się. Zrobiliśmy ogrzewanie centralne od podstaw ponieważ w mieszkaniu były piece kaflowe. Mieszkamy tu od 10 lat i dopiero udało nam się wyremontować kuchnię oraz pokoje, niestety na tym się skończyło.

   Od 3 lat mąż nie pracuję, przez rok był na chorobowym, rok na rencie rehabilitacyjnej a teraz w maju minie rok odkąd jest na rencie. Aktualnie czeka na operację z powodu urazu kręgosłupa która odbędzie się w tym roku we wrześniu dzięki czemu będzie mógł wrócić do zdrowia, a po rehabilitacji do pracy.

   Gdy mąż pracował żyliśmy bardzo skromnie, jednak wystarczało nam na kredyt i opłaty oraz na skromne życie. Ja zarabiam nieco ponad najniższą krajową, syn uczy się w 3 klasie technikum w Toruniu jako technik-informatyk, córka mieszka z chłopakiem w Toruniu gdzie pracuje i wynajmuje mieszkanie. Nasze obecne dochody są bardzo małe, nie wystarcza nam na życie, opłacamy kredyty oraz rachunki a to co nam zostanie przeznaczamy na życie. Niestety jest coraz gorzej, na początku starczało nam pieniędzy na koniec miesiąca przed wypłatą, aktualnie nie starcza nam już nawet do połowy miesiąca. Musieliśmy pożyczać pieniądze, najczęściej to córka nam pomagała, ale nie chce żeby się zamartwiała i rezygnowała z marzeń ze względu na nas. Na opał na zimę oraz na życie też musieliśmy pożyczyć, w tym przypadku pomogła nam siostra męża. Nigdy nie myślałam że będziemy musieli prosić o pomoc, zawsze sobie jakoś radziliśmy.

   Na tą chwile po wpływie pieniędzy na konto i opłaceniu kredytu oraz wszystkich rachunków i po zrobieniu podstawowych zakupów nie zostaje nam zbyt wiele. Nie mam pojęcia co mam pisać, dużo by tu pisać i opowiadać aż płakać się chce, ale nie można się poddawać trzeba walczyć i starać się o lepsze jutro.

   Potrzebujemy pomocy w remoncie mieszkania, w spłacie kredytów. A to co najważniejsze to pomoc na życie, na jedzenie, podstawowe produkty potrzebne do życia.

   Wasza pomoc sprawi że będziemy mogli wstać z kolan i żyć normalnie jak ludzie. Nie mam pojęcia co mam pisać, przedstawiłam naszą sytuacje i w razie pytań proszę zadawać je na mojego maila: [email protected] odpiszę, wstawię zdjęcia oraz podam więcej szczegółów

   

                                                                 

                                                                 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!