"Dycha nie czmycha"- rehabilitacja dzieci (autyzm i FAS).
"Dycha nie czmycha"- rehabilitacja dzieci (autyzm i FAS).
Nasi użytkownicy założyli 1 232 063 zrzutki i zebrali 1 365 999 915 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
SŁOWO WSTĘPNE:
Długo zastanawialiśmy się nad tym krokiem, obawiając się zawiści i hejtu, zaglądania do koszyka w sklepie, plotek, itd. więc jeśli ktoś:
A) nie chce pomóc- prosimy o nie komentowanie i zignorowanie tej zbiórki, zajęcie się czymś innym, np. spacerem
B) nie wierzy nam i myśli, że chcemy na dzieciach zarobić- prosimy zgłoszenie się do nas jako opiekun/ opiekunka do dzieci na parę godzin:) Rodzice chętnie spędzą chwile tylko ze sobą nawzajem.
Uznaliśmy jednak, że dobro dzieci przewyższa nasze ewentualne straty emocjonalne, a więc:
Witajcie, wszyscy nas znacie (w końcu mamy siebie w znajomych na FB:) i wiecie, że kilka lat temu adoptowaliśmy trójkę rodzeństwa. Niestety ośrodek adopcyjny zataił (oszukał świadomie?), że dzieci są chore (FAS, zaburzenia ze spektrum autyzmu, RAD, wady wrodzone) i wymagają specjalistycznej pomocy przez całe swoje życie- pomocy, na którą nas po prostu nie stać (dzieci udało nam się zdiagnozować samodzielnie po ok. 2 latach od adopcji, mimo, że takie badania powinny mieć już w domu dziecka- szkoda słów). Kochamy nasze dzieci, więc robimy co się da, żeby choć trochę wyrównać ich szanse na godne życie- sami je rehabilitujemy, leczymy prywatnie (absurdalne kolejki na NFZ), ciągle się dokształcamy, jednocześnie oczywiście pracując. Nasi przyjaciele, widząc, że stanęliśmy w miejscu (problemy nas zdecydowanie przerosły w pewnym momencie), postanowili zorganizować dla nas zbiórkę, która, nie wyolbrzymiając, uratowała życie jednego z naszych dzieci. Koszty terapii w 1. półroczu 2021 r. wyniosły 19500zł. Dzięki wielu ludziom o olbrzymich sercach daliśmy radę je opłacić i wyjść chwilowo na tzw. prostą. NIE MA SŁÓW, KTÓRE BY WYRAZIŁY NASZĄ WDZIĘCZNOŚĆ DLA WASZYCH DOBRYCH SERC! Marzymy o dalszym leczeniu dzieci, zwłaszcza, że w przypadku np. FAS objawy nasilają się wraz z wiekiem. Ze względu na kredyt mieszkaniowy (ok. 2000zł miesięcznie) żadne z nas nie może zrezygnować z pracy, żeby zająć się pełnoetatowo terapią dzieci, a wręcz przeciwnie- bierzemy dodatkowe prace, żeby starczyło na leczenie. Mimo tego pewne koszty są dla nas nie do przeskoczenia (sprzęt rehabilitacyjny w postaci np. kołder obciążeniowych- 3500zł, specjalistyczne narzędzia logopedyczne- 1500zł, specjalny tablet ułatwiający wyrównanie szans dla osób z autyzmem- 3000zł, terapia psychologiczna dla synów- obecnie ma tylko córka, koszt to 1700zł/ miesiąc). Skarbonka została nazwana "Dycha nie czmycha", gdyż jeśli zdecydujecie się wesprzeć nas taką "dychą", przyrzekamy, że każdy z niej grosz zostanie wydany na leczenie naszych dzieci. Z góry dziękujemy za wsparcie, nie tylko finansowe, ale przede wszystkim emocjonalne. Parafrazując: "Walczymy i będziemy walczyć o przyszłość naszych dzieci do końca świata i o jeden dzień dłużej!". Kinga i Tomek
P.S. Jeśli masz ochotę- udostępnij dalej! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej- napisz lub zadzwoń do nas przez Messenger.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!