Cześć dobry człowieku 😊

Mam na imię Mateusz, dla znajomych Mati. 

Jestem transpłciowym chłopakiem, który po prostu pragnie żyć we właściwym ciele. 

Więc proszę, pomóż mi mieć płaską klatę 😊

Moje piersi powodowały u mnie dysforię przez całe życie. Jak daleko sięgam pamięcią, każde wspomnienie wiąże się z próbą ich ukrywania. Dla każdego, kto nie wie: Dysforia jest używana do opisania dyskomfortu, niepokoju, cierpienia. Dla osób trans ten rodzaj cierpienia może być związany z naszą płcią, naszym ciałem lub tym, jak osoby wokół nas postrzegają naszą płeć. Dysforię u mnie wywołują różne rzeczy, patrzenie na siebie w lustrze, głos który jest zbyt kobiecy, imię z dokumentów którymi muszę się posługiwać i wiele innych- nie chciałbym zanudzić Cię opisywaniem tego jak bardzo jest to dla mnie uciążliwe chociaż jest ogromnie. 

Na co dzień staram się radzić sobie z moim ciężarem za pomocą bindera i taśm. Obie formy odbijają się na moim funkcjonowaniu, zdrowiu i ciele. Binder można porównać do gorsetu ograniczającego pracę żeber i możliwość swobodnego oddychania. Taśmy mocno napinają skórę co podczas noszenia sprawia ból, a w momencie ściągania często odchodzą z naskórkiem tym samym robiąc bolesne rany. Niestety w tym momencie mimo tego wszystkiego nie jestem w stanie funkcjonować nie spłaszczając się bez paraliżującego stresu.

Od czerwca 2022 jestem na testosteronie co powoli pomaga zmniejszyć dysforie np. głosu. Moja twarz również staje się bardziej męska co ogranicza pomyłki: czy to Pan czy Pani? 

Jestem w trakcie diagnostyki co przybliża mnie do zmiany dokumentów. Wszystko generuje bardzo duże koszty z którymi mierze się sam. Jednak dysforii związanej z klatką piersiową te rzeczy nie rozwiążą. Tu potrzebna jest bardzo kosztowna operacja podwójnej mastektomii. 

Codziennie myślę o chwili kiedy stanę przed lustrem, zobaczę swoją klatkę i z wielkim uśmiechem, dumą i poczuciem ulgi będę mógł powiedzieć sobie, że nareszcie moje ciało o którym tak marzyłem, staje się takim jak powinno… a powinno być męskie.

Aby tak się jednak stało potrzebna jest mi Twoja pomoc. Sam nie jestem w stanie uzbierać tak przeogromnej kwoty potrzebnej na operację, która umożliwi mi spełnienie tego marzenia i wyleczy z dysforii związanej z brakiem męskiej klaty.

Oczywiście robię co mogę aby samemu zebrać jak najwięcej jednak mimo to potrzebne jest mi Twoje wsparcie. Ponieważ koszta jakie generuje terapia hormonalna i diagnostyka są już w tym momencie bardzo duże.

Ważna jest dla mnie każda złotówka, która przybliży mnie do normalnego funkcjonowania. Jeśli jednak nie jesteś w stanie pomóc w ten sposób oczywiście zrozumiem. Tym samym proszę o udostępnienie zrzutki dalej i za to będę Ci szczerze wdzięczny.

Wizyta kwalifikacyjna do operacji zaplanowana jest na styczeń 2023r 

I chociaż nie jest dla mnie komfortowe proszenie o taką pomoc szczerze liczę na Twoje wsparcie. 

Wszystkim wpłacającym i udostępniającym dziękuje z całego serducha ❤️