#piatkabyMIAUszanse !

Pomóż Miodkowi wygrać z FIPem 

Miodek jest najsłodszym (dosłownie) bardzo młodym kociakiem, który od zawsze walczył o to by żyć. Ma zaledwie rok i dwa miesiące. Potrącony przez samochód, pozostawiony w zaspie w mroźną noc...

Niedawno ADOPTOWANY z Lubelskiej fundacji 

Uwielbia być głaskany i mruczy jak traktorek gdy tylko zbliża się do niego człowiek!

Znalazł kochający dom i ludzi, którzy gotowi są o niego walczyć. 

Teraz Miodek musi stawić czoła największej dotychczas przeszkodzie! A było ich tak wiele... 

Walka z FIP nie musi oznaczać przegranej!

FIP to wirusowe zapalenie otrzewnej, które niesie ogromne ryzyko. Jeszcze rok temu taka diagnoza oznaczała wyrok śmierci. W Polsce niestety lekarstwa na tą chorobę nie są dostępne, jednak chcemy walczyć o tego Malucha i postanowiliśmy sprowadzić lek z Francji 

Leczenie wiąże się z ogromnymi kosztami, które zdecydowanie przekraczają nasze możliwości Miodek waży niecałe 3 i pół kilograma i musi dostawać dziennie 0,9 ml lekarstwa GS nowej generacji. Pełna kuracja trwa 84 dni.

Cel to 12 tysięcy 

Dzięki tej kwocie możemy przeprowadzić pełne leczenie, którego SKUTECZNOŚĆ WYNOSI AŻ 80%

Miodek nie ma chorób towarzyszących, ale duszności spowodowane chorobą dają mu w kość 

W grupie siła! Teraz Miodek nie jest już sam, a u jego boku walczy garstka ludzi gotowych na wszystko! Dołącz do nas i pomóż nam uratować Miodka 

Liczy się każda kwota, nawet symboliczna PIĄTKA BY MIAU SZANSĘ!!!