id: f8swds

Wsparcie na leczenie porzuconego kotka

Wsparcie na leczenie porzuconego kotka

Nasi użytkownicy założyli 1 167 195 zrzutek i zebrali 1 214 500 354 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Kochani, potrzebuje Waszego wsparcia przy doprowadzeniu kocurka znalezionego przy drodze do zdrowia….


Po krótce przedstawię historię kitka.


Przemieszczając się z miejscowości do miejscowości (taka mam prace) napotkałam na środku drogi tą mała kruszynę idącą jej środkiem i Ledwo ją dostrzegłam ponieważ to jeszcze maleństwo. Postanowiłam się zatrzymać i popytać w okolicy czyj to kotek, lecz niestety…


Kiedy udało mi się go złapać dostrzegłam na jego tylnej łapie sporą otwartą ranę, przez którą było widać kości... 

Pani mieszkająca obok dała mi mały kartonik i zabrałam go ze sobą. W miedzy czasie zorganizowałam dla niego ciepły domek u mojej szwagierki.


Postanowiłyśmy pojechać od razu do weterynarza, żeby obejrzał bidulka.


Lekarz był przerażony jego stanem, tą raną, która była zakażona. Kiciuś był bardzo odwodniony,, z trudem z venflonu uleciała jedna kropla krwi do badań. ​ Zostawiłyśmy go na 3h aby lekarz mógł opatrzeć ranę w ogólnym znieczuleniu, w międzyczasie kotek dostał kroplówkę nawadniającą oraz antybiotyk dożylni. Pani doktor stwierdziła że zabierając go uchroniłyśmy go przed pewną śmiercią. 


Odbierając mruczka Pani doktor pokazała nam rentgen łapki. Straszny widok… ​ Ile to maleństwo musiało się nacierpieć a ma dopiero około 13 tygodni?!?! ​ Kotek jest bardzo przyjazny, bardzo potrzebuje ludzkiego dotyku, więc można domniemywać, że ktoś go po prostu porzucił….


Pierwsza wizyta była dość kosztowana, 412 zł, niestety nie jesteśmy przygotowane na takie wydatki, a to dopiero początek batalii o jego zdrowie/życie. Każda codzienna wizyta, na której ma podawany antybiotyk dożylni oraz opatrywana jest jego rana kosztuje ok 150zł/


Musimy się jeszcze skonsultować z ortopedą aby móc usprawnić jego łapkę, a do tego niezbędna będzie operacja, zapewne kosztowna/

EDIT.... Kotek wymaga natychmiastowej amputacji złamanej łapki oraz ogonka, zabieg został już umowiony.


Stąd mój pomysł na zrzutkę i ogromna prośba do Was Kochani…


Kto może i komu nie jest obojętny los naszego szczęściarza, proszę o wpłatę choć najmniejszej kwoty, zostaną te pieniądze przekazane w całości na leczenie naszego maluszka by szybko mógł wrócić do zdrowia.... Za każde wsparcie ogromnie dziękuję. 


”Zwierzęta mają ta­kie sa­mo pra­wo do świata (jak ludzie), sko­ro na nim są, świat do nich na­leży. Noe do swo­jej ar­ki wziął nie sa­mych ludzi"


~Wiesław Myśliwski

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 19

AK
Agnieszka Kisiel
30 zł
 
Dane ukryte
50 zł
KA
Kasia
20 zł
MW
MałGosia
20 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
7 zł
JN
Asia
10 zł
 
Dane ukryte
5 zł
 
Dane ukryte
ukryta
AL
Ania L-D
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków