"Kocia Oaza" w tarapatach, a jedyne co jeszcze zostało to NADZIEJA...
"Kocia Oaza" w tarapatach, a jedyne co jeszcze zostało to NADZIEJA...
Nasi użytkownicy założyli 1 233 915 zrzutek i zebrali 1 372 001 627 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jedyne co nam jeszcze zostało, to NADZIEJA…
12 lat ciągłej walki…
Walki o życie i lepsze jutro…
Walki o te mokre noski…
I te futrzane ciałka, które nie jeden i nie dwa przelewały nam się przez ręce…
O te, które zostały po prostu skrzywdzone przez cZŁOwieka…
Odkąd pamiętam, zawsze byłam dla innych…
Tym bardziej dla zwierząt, które były, są i będą całym moim światem… To właśnie dzięki nim żyje…
Już taka jestem… Wrażliwa na cierpienie innych, przez co nie potrafiłam nigdy przejść obojętnie obok potrzebujących…
Ale niestety każdy ma swoje granice wytrzymałości, które u mnie właśnie wiszą na krawędzi, trzymając się cieniutkiej gałęzi wiszącej nad przepaścią…
Odkąd walczymy, jeszcze nigdy nie było tak tragicznie jak teraz…
Ostatnie 14 miesięcy to istny koszmar, co niestety przyczyniło się do rozpadu naszej działalności na rzecz zwierząt…
Coś co było kiedyś dla mnie niemożliwe, stało się możliwe, ale jednocześnie odebrało mi radość, motywacje i przede wszystkim chęci do dalszego działania…
Nigdy nie prosiłam o pomoc dla siebie, po prostu nie potrafię i tego nie robię…
Ale za namową, naciskiem i „przymusem” moich wolontariuszy, dziewczyn które mimo wszystko jeszcze są…
Proszę kolejny raz o pomoc dla nich - naszych Futrzanych czworonożnych przyjaciół… Tych, które skrzywdził cZŁOwiek, a same o pomoc nie poproszą…
Jak większość wie, mamy interwencyjne mieszkanie, które wymaga generalnego remontu razem z ociepleniem… Zimą musieliśmy dogrzewać je grzejnikami elektrycznymi, aby nasi podopieczni nie marzły… Grzejniki chodziły 24h/7, 30/31 dni w miesiącu, a prąd leciał i leciał… Niestety piec nieczynny…
Z miesiąca na miesiąc KW rosły, i od kwietnia, co chwilę spadają nowe fakturki, które na ten moment urosły do ponad 5 000, mimo wcześniejszych wpłat…
Dług w lecznicy za leczenie naszych podopiecznych zmalał do ok 3 tys., dzięki naszej zaprzyjaźnionej Pani Prezes… Dziękuję…
Ale nawet pracując po 12h dzień w dzień nie jestem w stanie sama tego dźwignąć…
Dlatego prosimy o pomoc dla nich…
By móc wciąż pomagać, musimy najpierw uregulować jedno…
A bez Waszej pomocy niestety nam się nie uda… 😔
Każda złotówka się liczy, nawet ta najmniejsza… 🥺🙏🏻
Kocia Oaza - Pomagamy, bo kochamy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!