27 października 2019 r., około godz.19.50 w Chociwlu na ul. Armii Krajowej na przejściu dla pieszych został potrącony przez samochód 17-letni Dawid Kowalczyk, Zawodnik LKS „Piast” Juniorzy Chociwel. W dniu zdarzenia Dawid reprezentował „Piast” Chociwel na meczu w Radowie Małym, gdzie strzelił pierwszą w swojej karierze bramkę.

To była niedziela, kilkanaście minut po godzinie 20:00 zadzwonił telefon, męski głos oznajmił "pani syn Dawid miał wypadek, potrącił go samochód koło apteki" rozmówca rozłączył się. Mąż pobiegł na miejsce zdarzenia, Dawid był już w karetce pogotowia, opatrywany przez ratowników medycznych. Ratownicy poinformowali, że obrażenia ciała są rozległe, stan poszkodowanego bardzo ciężki. Dyspozytor pogotowia zdecydował o przewiezieniu Dawida do Szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Mąż pojechał z Dawidem karetką do szpitala. Niezwłocznie wspólnie z bratem i bratową udaliśmy się samochodem do szpitala. W międzyczasie mąż zadzwonił , z informacją, że lekarze proszą o szybkie przybycie do szpitala najbliższych Dawida. Jego stan jest krytyczny, trzeba przygotować się na najgorsze. W jednej chwili cały świat runął nam na głowę.  Po przybyciu do szpitala lekarz dyżurny  poinformował nas o aktualnym stanie zdrowia Dawida; uraz wielonarządowy, złamanie żeber, miednicy, kości czaszki, stłuczenie mózgu. Wyniki badań wskazują na konieczność wykonania operacji głowy – założenie czujnika ciśnienia. Dawid został przewieziony na stół operacyjny. Operacja  trwała około 40 minut. Pozwolono nam na chwilę zobaczyć syna. Zbliżała się północ, lekarz poinformował, że ciśnienie w głowie rośnie, konieczna jest operacja –kraniektomia.  Dawid ponownie został przewieziony na stół operacyjny. Około godziny 1:30 rozpoczęła się operacja ratowania życia. Wspólnie oczekiwaliśmy na korytarzu. Strugi łez płynęły po policzkach, każda minuta wydawała się być wiecznością.  Po około dwóch godzinach operacja zakończyła się pomyślnie, Dawid żyje. Kolejne minuty spędziliśmy na korytarzu szpitala, około 4:15 lekarz poinformował nas, że ciśnienie w głowie ustabilizowało się, poprosił abyśmy wrócili do domu i odpoczęli. Po kilku tygodniach, w wyniku kolejnych badań okazało się, że w głowie zatrzymuje się woda, wykonano kolejną operację - założenia zastawki.  Obecnie Dawid przebywa w szpitalu na Oddziale Intensywnej Terapii w stanie śpiączki.

W dniu 10 grudnia 2019 r. skończył 18 lat, osiemnastkę obchodził w szpitalu w gronie najbliższych.

W dalszej perspektywie Dawid potrzebuje długotrwałej rehabilitacji, której koszty przewyższają nasze możliwości finansowe  Prosimy o pomoc.