Witam

3 miesiące temu do mnie trafiła Alba dokładnie 15 lutego w wieku 3 miesięcy, była z niedowagą , zarobaczona, bez szczepień.Alba mimo swojego wieku szczenięcego przeszła już sporo. Na swojm koncie ma już złamanie palca w przedniej łapie, co jakiś czas wracają nam problemy żołądkowe, próbujemy znaleźć przyczne czemu cały czas drapie się, ma uczulenie na kurczaka i królika. Od samego początku miałam podejrzenie że ma problem z biodrami, które się potwierdziły. Byliśmy u ortopedy który stwierdził luźność i silną bolesność w obu biodrach, lekarz zalecił rechabilitacje na bieżni wodnej. Fizjoterapeuta powiedział że mamy chodzić jeszcze na ćwiczenia żeby wzmocnić mięśnie. Alba mimo bólu które jej towarzyszy na codzień, jest wesołym szczeniakiem i próbuje korzystać z życia. Odkąd u mnie jest Alba była już sporo razy na wizycie weterynaryjnej i każda wizyta u niej generuje duży stres i strach. Proszę was o pomoc w zebraniu kosztów aby rehabilitacjia poszła do przodu i żeby Alba już nie musiała tak cierpieć, bo jej bioderka przypominają się przy zabawach i bieganiu. Czasem ma gorszy dzień i ma problem wtedy z chodzeniem po schodach, że wstaniem z pozycji leżącej bo ją to boli. Mojm marzeniem jest żeby Alba mogła w końcu korzystać z życia bez bólu, powiem że dla mnie jest to ciężkie jak widzę jak ona na spacerze czy u weterynarza piszczy i skomle z bólu i z przerażenia. Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki. Alba zmaga się z bólami, trafiliśmy do kliniki sggw w Warszawie. Podjęli się leczenia dostaliśmy gebapatynę 2 razy dzienie przez 2 tygodnie i do obserwacji. Później dostaniemy kolne zalecenia. I milgamma raz w tygodniu zastrzyk do mięśniowy. Stwierdzili nieznaczne cechy niestabilność L7-S- w odgięciu niesymetryczna szpara międzykręgowa oraz śladowe dobrzuszne przemieszczenie kość krzyżowej.