Na nowe życie Angusa
Na nowe życie Angusa
Nasi użytkownicy założyli 1 221 702 zrzutki i zebrali 1 336 047 659 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Poznajcie Angusa.
Angus to aleksandretta obrożna - niezwykle uroczy gatunek papugi, którego przypominający zabawkę, słodki głos naprawdę roztapia serce.
O ile się je ma.
Angus ma prawdopodobnie 3 lata - choć nawet tego nie wiemy na pewno, bo jego poprzedni opiekunowie nawet nie pamiętali, w jakim jest wieku. Kupiony został jako maskotka dla dzieci, a z maskotki bardzo szybko zamienił się w tłuczek i worek do bicia.
Z nielicznych informacji, jakie udało nam się zdobyć, dowiedzieliśmy się, że Angus był bity. Ptak, który waży 120 g - tyle, co kilka plasterków szynki - bity kijem po swojej maleńkiej klatce piersiowej. Był też zaczepiany i dręczony na inne sposoby, a jego “opiekunowie” podcięli mu lotki, dodatkowo w wyjątkowo przypadkowy sposób, okaleczając go i uniemożliwiając mu jakiekolwiek choćby próby ucieczki przed biciem i maltretowaniem.
Takie traktowanie doprowadziło do tego, że Angus zaczął panicznie bać się ludzkich rąk, a na próby zbliżenia reagować agresją. Wtedy też przestał być “fajną zabawką” - i został podrzucony do sklepu zoologicznego. I tam jednak nie miał więcej szczęścia, bowiem agresywny, zalękniony ptak nie przyciągnął niczyjej uwagi.
A później nastała pandemia. Pani ze sklepu zoologicznego, nie chcąc pozostawiać zwierzaków przez większość dnia samych, zabrała wszystkie do swojego domu. Niestety, towarzystwo jej własnych kotów popchnęło już i tak przerażonego Angusa jeszcze dalej - w wyniku stresu niebieski chłopiec wyrwał sobie cały ogon. Jego tymczasowa opiekunka, widząc że nie jest w stanie zapewnić mu odpowiednich warunków, oddała go swojej bliskiej znajomej, Wioli… I tak Angus trafił pod nasze skrzydła.
Angus mieszka u Wioli dopiero kilka miesięcy, choć w tak młodym i tak przerażającym życiu nawet te kilka miesięcy wydaje się być kawałem czasu. Dla niego chyba też - otoczony troską, miłością i cierpliwością zrobił masę postępów. Uczy się jeść warzywa i owoce, nieśmiało zaczyna uczyć się śpiewać. Uwierzył też chyba, że ludzkie dłonie nie oznaczają jedynie bólu i strachu - sam zaczął już wchodzić Wioli na ręce. Wiola zaś robi dla Angusa absolutnie wszystko, starając się wynagrodzić mu dotychczasowe życie. Samodzielnie robi dla niego przeróżne zabawki, wraz z synem organizują całe wyprawy po rośliny czy świeże gałązki dla niebieskiego chłopca.
Od tego, by Angus mógł w pełni zacząć nowe życie, dzieli go już niewiele. Do Wioli trafił w swojej starej, zdezelowanej klatce. Nigdy w życiu nie widział też weterynarza - niestety pełne badania w jego przypadku są konieczne, bo po jego przejściach możemy spodziewać się wszystkiego. Zważywszy jednak, że aleksandretty obrożne żyją około 30 lat, a według wielu źródeł - nawet do 50, Angus jest tak naprawdę jeszcze dzieckiem. “Szczeniaczkiem”. I ma szansę dożyć tak pięknego wieku, otoczony już od teraz tylko miłością - o ile zareagujemy szybko i wspólnie z Wami zapewnimy mu odpowiednią rehabilitację.
Co pokryje kwota, którą staramy się zebrać?
Najbardziej palące potrzeby, czyli:
- Nowa klatka - najprawdopodobniej Montana Colorado II, koszt około 1300 zł.
- Badania u ptasiego lekarza weterynarii - profil krwi, RTG, wymazy wraz z posiewem, posiew ze skóry, a także dalsze leczenia i rehabilitacja.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wiola, Angus, jestem całym sercem z Wami. Walczcie do końca.
Kochany nie poddawaj sie.
Serce peka od krzywdy ludzkiej…
Mam nadzieje ze zaufasz znowu ludziom….
będzie dobrze mała pipaweczko. jeszcze będziesz latał aż strach!
Trzymam kciuki za tego malca!