Proza życia. Takie skromne marzenie - słoma.. Ale dzisiaj dla kozich podopiecznych RUNY najważniejsze 1 kostka kosztuje 6 zł. Potrzeba 100, wtedy tez dowóz będzie darmowy Słomę kozom wymieniać trzeba co tydzień, góra dwa Inaczej będą stały we własnych odchodach, co nie tylko nieestetyczne, ale przede wszystkim niezdrowe - po prostu niehumanitarne Kozy Runy to nie zwierzęta hodowlane, to uratowane od śmierci biedactwa pomóż zapewnić im godne życie

"RUNA" to grupa wolontariacka Fundacji Hospicjum dla Kotów Bezdomnych. Prowadzi ją Sylwia, która osobiście opiekuje się blisko 60 zwierzętami. Są tam kózki uratowane spod noża. Są psy przygarnięte w niedoli. I są koty - największa miłość Sylwii. Niektóre nadają się do adopcji, ale większa część z nich to zwierzęta specjalnej troski, chore, niewidome, z problemami behawioralnymi. W „Runie” wszystkie żyją w harmonii. Mają zapewnione jedzenie i dach nad głową, miłość opiekunki, wizyty weterynaryjne. Niestety, na wszystko potrzebne są pieniądze...

stan na dzisiaj to

:

39 kotów, 6 kóz, 9 psów,

a do tego 1 Sylwia

kózki - Adela, Jasiek, Emilka, Karolcia, Tosia i Szczepcio - uratowane spod noża. Teraz liczą na Waszą pomoc.

ostatnia kostka słomy, za mało, żeby choć raz posprzątać w koziej szopce :(

Kwota całkowita zbiórki została powiększona o koszty leczenia Adeli - przechodziła zapalenie płuc..

Adela czuje się już dobrze, reszta stadka też w dobrej formie, tylko tej słomy brak.