Radość, optymizm, uśmiech i beztroska na którą pozwala dobre zdrowie, niestety nie jest już udziałem naszej koleżanki Agnieszki. Trzydziestolatka swoje urodziny powinna hucznie obchodzić w znakomitym towarzystwie swoich rodziców, męża i maleńkiego synka. Baloniki powinny zdobić jej pokój a nie szpitalną salę. Zwyczajowe życzenia zdrowia, nigdy nie były dla tej dziewczyny tak ważne.

Agnieszka do lipca tego roku, miała normalne spokojne życie. Pracowała, prowadziła dom, opiekowała się swoim dzieckiem, dbała o swojego pieska. Normalność zmieniła się w koszmar, gdy to myśląc iż to przez udar cieplny, miała wysoką gorączkę, której pochodzenia nie mogli dojść lekarze w kilku szpitalach. Temperatura, złe samopoczucie, szereg badań nie dały odpowiedzi co jest przyczyną pogorszenia stanu zdrowia Agnieszki. Kobieta została wypisana do domu, bez leków, bez jednoznacznej diagnozy…

W trakcie trwającego jeszcze zwolnienia lekarskiego złe samopoczucie Agnieszki skutkowało wizytą u lekarza rodzinnego. Do gabinetu lekarskiego weszła o własnych siłach, tracąc je do tego stopnia, iż bezpośrednio z przychodni została odwieziona zespołem pogotowia, do szpitala. Te kroki do przychodni, były ostatnimi…obecnie Agnieszka porusza się na wózku inwalidzkim. Po wielu badaniach, konsultacjach, punkcjach postawiono diagnozę, ostre poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego, które spowodowało paraliż od pasa w dół.  Szukając przyczyn zapalenia, zdiagnozowano toczeń.

Toczeń to podstępna choroba, która wyniszcza organizm, odbierając komfort życia, sprawność. Atutem Agnieszki jest jej młody wiek, siła i wola walki, nadzieja która wciąż w niej jest. Agnieszka potrzebuje rehabilitacji, takiej regularnej, profesjonalnej. Rehabilitacji która wzmocni jej nogi na tyle by leki podawane w szpitalu klinicznym w Katowicach mogły przynieść pożądany efekt, by Agnieszka mogła wstać z wózka. Jest to możliwe, ale rehabilitacja jest potrzeba teraz a nie w terminie który przez NFZ  wyznaczył (długa kolejka potrzebujących).

Pomóżmy Agnieszce wrócić do sprawności, przywróćmy uśmiech na jej twarzy. Dajmy nadzieję…na normalność.

Zebrane pieniądze będą przeznaczone na bieżącą rehabilitację i może w miarę możliwości na turnus rehabilitacyjny w ośrodku specjalizującym się w leczeniu właśnie takich osób jak Agnieszka.