Część, jestem Dawid. Mam 27 lat.

Mogę powiedzieć, że od 15roku życia do 25 zbierałem na swoje własne auto. W wieku 26 miałem połowę kwoty na auto, które wg mnie było dla mnie odpowiednie. Po latach jazdy gruchotami zebrałem połowę, na drugą wziąłem kredyt i za około 40 tysięcy sprawiłem sobie wygodne auto Opla Insignia. Byłem bardzo zadowolony z zakupu. Do czasu... Czas wspomnieć o moim szczęściu a raczej jego braku... Mam to szczęście, że do jakiego auta nie wsiądę zaraz wyskoczy błąd silnika lub inne błąd sugerujący mechanika... Mam tak od 18 roku życia jak dostałem prawo jazdy. Od pierwszego auta Daewoo Tico. Zawsze coś się działo jak ja byłem kierowcą. I nie inaczej było przy Oplu.

Czas wymienić usterki oraz inwestycje w auto jakie miałem szczęście doświadczyć w kolejności chronologicznej od zakupu:

- wymiana rozrządu, oraz oleju w skrzyni biegów na samym początku - w razie jakby co

- zakup opon na zimę, opony zapasowej oraz opon letnich - wszystkie, ponieważ wszystkich było brak... Były tylko letnie z 2009r...

- wymiana klocków hamulcowych - bo skrzypiały

- wielką awaria 1 stycznia 2023 (niedziela ) wracając z Sylwestra rodzinnego, oddalony ponad 200km od domu walnął Wał Korbowy - dla tych co nie wiedzą to jedna z ważniejszych części silnika, jak walnie przy 110km/h to bierze ze sobą silnik... I tak się stało. Laweta, 1 styczeń, niedziela. Grube tysiące nie moje, wymiana silnika...

- konsekwencja wymiany silnika - wymiana wszystkiego co jest przy silniku, filtry, oleje, rozrząd, przewody i wiele uszczelek wszystko...

- później walnął układ wspomagania...

- obecnie auto u mechanika - wymiana tarcz hamulcowych, ponieważ przy 80km/h zaczyna mega stukać w kołach - zakładam, że to tarcze...

Jak widać nie mam szczęścia do aut... Ale zbierałem na niego wiele lat... Od zakupu dołożyłem do niego ponad połowę jego wartości... Nie mam serca ani pieniędzy żeby go sprzedać i kupić coś innego.

Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. O pomoc przy uzbieraniu kwoty za którą będę w stanie kupić auto, które pozwoli mi się prowadzić bez stresu. Bez stresu związanego z kolejnym kilometrem przejechanym. Bez stresu, że za następnym zakrętem będę musiał się już zatrzymać, że następny MOP na autostradzie jest tym ostatnim...

Proszę o wsparcie. I z góry dziękuję.

Ps.

Kwota podana jest kwotą poglądową dla nowego auta z salonu. Nie oczekuje uzbierania jej, cokolwiek z niskim przebiegiem i małą awaryjnoscia mnie zadowoli. Cokolwiek...