id: fd9u4a

Leczenie Zaburzeń Odżywiania Julii

Leczenie Zaburzeń Odżywiania Julii

Nasi użytkownicy założyli 1 201 446 zrzutek i zebrali 1 274 507 857 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Ciężko znaleźć moment w pamięci, kiedy to się dokładnie zaczęło. Początkowo było to nocne podjadanie jako dziecko, a skończyło się na stanach depresyjnych, zaburzeniach odżywiania, zaburzeniach osobowości i myślach oraz tendencjach samobójczych. Wszystkie te czynniki spowodowały moją hospitalizację na przełomie stycznia i lutego 2024 r. w szpitalu psychiatrycznym w Łodzi.


Pierwsze sygnały z zewnątrz dotyczące moich problemów pojawiły się, kiedy miałam 13/14 lat. Byłam wtedy w drugiej klasie gimnazjum. Początkowo szukałam pomocy u psychologa szkolnego, ale z powodu braku rezultatów kontynuowałam leczenie w miejscach takich jak Pałac Młodzieży, Centrum Terapii i Rozwoju oraz Przychodnia Grabieniec, a z czasem rozpoczęłam również leczenie psychiatryczne.


W trakcie pandemii COVID-19 przerwałam leczenie ze względu na brak dostępności do specjalistów. Wróciłam do niego w listopadzie 2023 r. W kwietniu 2022 r. przerwałam studia – poszłam na dziekankę z powodu nawrotów stanów depresyjnych. Rok później całkowicie zrezygnowałam ze studiów, ponieważ z przyczyn rodzinnych musiałam przejść na pełen etat do pracy i nie mogłam kontynuować nauki.


Od lipca 2023 r. choroba zaczęła się nasilać. Zaczęłam się naprzemiennie objadać i głodzić, co pogłębiało problemy z żywieniem oraz prowadziło do myśli samobójczych. W okresie Bożego Narodzenia dobiłam dna – nie miałam siły pracować ani nawet wstawać z łóżka.


W styczniu trafiłam do szpitala psychiatrycznego w Łodzi na oddział zamknięty. Podczas kilkutygodniowego pobytu zdiagnozowano u mnie zaburzenia osobowości oraz zaburzenia odżywiania – kompulsywne objadanie się. W związku z hospitalizacją straciłam pracę. Następnie dwukrotnie straciłam pracę – pierwszy raz zrezygnowałam z powodu mobbingu, co było przyczyną mojej próby samobójczej. Drugi raz straciłam pracę, ponieważ pojechałam na turnus terapeutyczny, mimo że byłam zapewniana, iż po turnusie będę mogła wrócić do pracy.


Kilka miesięcy po hospitalizacji trafiłam do ośrodka Otulenie w Warszawie, gdzie dodatkowo zdiagnozowano u mnie insulinooporność. Aktualnie jestem bez pracy, a koszty leczenia są bardzo wysokie. Pilnie potrzebuję środków na kontynuację leczenia, które wynoszą 20 000 zł. Bardzo proszę o wsparcie finansowe, które pozwoli mi wrócić do zdrowia i normalnego życia. Każda złotówka ma ogromne znaczenie. Dziękuję za wszelką pomoc.



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 42

ZD
Zuzanna Dybaś
 
Dane ukryte
100 zł
BJ
B.J.
50 zł
ZU
Zuzanna
ZU
Zuzanna
440 zł
AI
Adam
DI
Jola i Andrzej
1 000 zł
NY
Nataliya Yachmianikhina
50 zł
ZZ
Xxx
10 zł
EM
Emilia
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!