W chorobie remoncik na nowy kącik:)
W chorobie remoncik na nowy kącik:)
Nasi użytkownicy założyli 1 231 512 zrzutek i zebrali 1 364 179 052 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kiedy choroba powoli odbiera ludzką godność, pomóżmy ją odbudować i dać powód do uśmiechu. Każda złotówka jest na wagę złota !
Witam.
Chcę zebrać pieniądze na remont mieszkania dla dwójki niepełnosprawnych rodziców. Mama od ponad 30 lat choruje na schizofrenie paranoidalną, 7 lat temu operowane miała wodogłowie oraz stwierdzono około 2 lat temu zespól pod-parkinsonowaty po lekowy. Co za tym idzie jest niepełnosprawna fizycznie jak zarówno intelektualnie. Tata od 6 lat leczone ma POCH-p, które postępuje. W październiku zeszłego roku, zdiagnozowano u niego również stwardnienie zanikowe boczne, choroba ta doprowadza do obumierania mięśni. Na dzień dzisiejszy z dużym utrudnieniem porusza się samodzielnie do toalety, ale choroba nasila się w bardzo szybkim tempie, praktycznie bez przerwy używa koncentratora powietrza, czekamy na zabieg założenia pega (cewnik podłączony bezpośrednio do żołądka) z powodu problemów z przełykaniem oraz wentylacji bezinwazyjnej. W chwili obecnej mieszkamy w mieszkaniu znajdującym się na piętrze, składającym się z 3 pokoi, kuchni, łazienki. Zamieszkujemy je w 7 osób: Rodzice, ja z partnerem oraz trójka naszych dzieci. Na parterze domu znajduje się mieszkanie po dziadkach, należące do moich rodziców. Chciałam je wyremontować i stworzyć godne warunki dla mamy i taty. Zgłosiłam się o pomoc do PCPR-u, ale niestety dotacja nie obejmuje krytycznego stanu mieszkania. Usunięcie grzyba, wymiana elektryki, której stan zagraża wręcz zdrowiu i życiu przepróchniałe okna, brak wentylacji mieszkania to są ogromne koszt, własnymi siłami nie damy rady wykonać tak dużego, a przede wszystkim, kosztownego remontu. Przenieść rodziców na parter chcemy przede wszystkim ze względu na pogarszający się stan fizyczny i postępujące problemy z poruszaniem się, ale także ze względów zdrowotnych. W przypadku taty brak odporności jest tak duży, że najdrobniejsza infekcja w najbliższym jego otoczeniu może doprowadzić do zapalenia płuc. Niespełna miesiąc temu doszło do takiej właśnie sytuacji, stan zdrowia był na tyle ciężki, że wymagał karmienia za pomocą kroplówek. Koszty utrzymania domu, trójki dzieci i dwójki niepełnosprawnych rodziców, z czego mama ma najniższą rentę grupy drugiej, obciążoną spłatą komorniczą, tata bez prawa do wcześniejszej emerytury, pomimo iż był palaczem CO przez 26 lat, okazuje się, ze nie miał szkodliwych warunków pracy, a renta nie przysługuje ponieważ w ostatnim dziesięcioleciu pracował na czarno. Owszem otrzymuję wszystkie świadczenia z urzędu, a partner zrezygnował z dobrze płatnej pracy jako kierowca międzynarodowy i pracuje stacjonarnie za pensję niestety trzykrotnie niższą niż na wyjazdach, ale nie byłam w stanie fizycznie sama pogodzić szkoły, przedszkola, wizyt lekarskich, spraw urzędowych. Bardzo prosimy i liczymy na pomoc, wiem, że nawet w dzisiejszej dobie jest wielu empatycznych ludzi gotowych pomagać bezinteresownie. Dobro wraca!
Dziękujemy za okazane wsparcie !!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
????
Powodzenia
Powodzenia w całej akcji !