id: fezmmj

Ratujemy Daisy...

Ratujemy Daisy...

Opis zrzutki

Zgłoszenie jakich wiele – suczka przy budzie z guzem, nieleczona. Jedziemy na miejsce i tego dnia poznajemy Daisy. Tego dnia sunia dostaje również szansę na zdrowie, życie i dobry dom. I tę szansę musimy wykorzystać w 100%, wycierpiała już za dużo!!!

Cudowna beagielka z ogromnym, ropiejącym, owrzodziałym guzem. Bez pomocy. Z niewyobrażalnym bólem. Wśród domowników przerzucanie się czyj to pies. Wychodzi w sumie na to, że niczyj, że nikt się nią nie przejmował. Jest czy jej nie ma, co za różnica. A może lepiej by w końcu jej nie było, problem z głowy?

Ale jest, cierpi i czeka. Na pomoc lub śmierć w męczarniach – najprawdopodobniej głodową, bo lada dzień przestałaby całkiem jeść, ból byłby silniejszy i w końcu by odeszła. Dla „właścicieli” zapewne problem z głowy. Na szczęście dotarliśmy na czas. Daisy zabezpieczona, nie wdajemy się w dyskusje – zabieramy ją i już. Sprawa oczywiście znajdzie finał w sądzie. Niewyobrażalne jak bardzo można być obojętnym na cierpienie zwierzęcia, które widzi się codziennie z okna, koło którego przechodzi się każdego dnia, SWOJEGO psa, który ufa i czeka na pomoc. Doczekuje jej w końcu od obcych ludzi, od osoby, która się do nas zgłosiła, a potem od nas i od Was...

Daisy opuszcza swój "dom" i jedzie z nami w obce miejsce, ale jedyne gdzie otrzyma teraz pomoc. Brakuje nam słów na właścicieli. Ale Daisy jest z nami, w naszym samochodzie, bezpieczna. Mamy nadzieję, że guz operacyjny, bo przed nią jeszcze wiele lat życia przecież. Nie może być za późno… taką mamy nadzieję.

Wizyta w Przychodni TOZ i znowu szok. Jak można?! Jak można widzieć i nie pomóc, nie poszukać pomocy, nie popytać, nie poprosić. Guz, z którego kapie ropa, na łapy, na podłogę... Różne są sytuacje, ale jak ktoś bardzo chce zawsze znajdzie pomoc. Z Waszą pomocą pomagamy my – nie zawsze w ramach interwencji, nie zawsze musimy odbierać zwierzę. W tym przypadku jednak musimy, bo stawką jest jej życie… normalne, bez bólu...

Plan jest bardzo prosty – usuwamy guza, leczymy, Daisy dochodzi do siebie, spacery z wolontariuszami… i adopcja. Mamy zrzeczenie suni, więc możemy od razu powolutku szukać dla niej domu. Pomożecie? :(

Kontakt w sprawie adopcji Daisy: 607-701-117 albo zapraszamy do Biura TOZ na rozmowę i spotkanie.


Prosimy też o pomoc w leczeniu :(


Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce

Oddział w Szczecinie

ul. Beyzyma 17, 70-391 Szczecin

PKO: 63 1020 4795 0000 9402 0103 5419 „dla Daisy”


Chcecie wspierać psiaki takie jak Daisy? Zapraszamy do kupna charytatywnego kalendarza na 2022 r. – dzięki takiemu wsparciu pomagamy każdego dnia wielu psiakom w potrzebie… Daisy, Poker, Bingo, Kuba, Ela, Tiger, Profesor, Luna, Azja... to dla nich także... i dla innych, które poznamy w toku kolejnych interwencji, może jutro? :(

Zapraszamy do Biura TOZ, pon – pt w godz. 9:00 – 16:00, ul. Beyzyma 17 Szczecin.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków