Na rehabilitację, i implanty
Na rehabilitację, i implanty
Nasi użytkownicy założyli 1 166 658 zrzutek i zebrali 1 213 455 281 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pomóżcie błagam! . Szłam razem z moim chłopakiem do sklepu zostaliśmy z Kamilem najechani przez kierowcę samochodu na przejściu dla pieszych (18 letniego chłopaka) na skrzyżowaniu. Nasz spokojny spacer, zakłócił wypadek zrobiłam dwa kroki i poczułam silne uderzenie. Pełną świadomość odzyskałam dopiero podczas badania tomografem. W szpitalu wykonano mi szereg badań. Każdy dzień pobytu był dla nie koszmarem, powoli wracała mi pamięć i widziałam ten wypadek przed oczami. Pytanie co by było gdybym zginęła w tym wypadku, jakby poradziła sobie moja babcia którą się opiekuje (babcia nie wstaje z łóżka i jest osobą bardzo schorowaną). Po powrocie do domu wymagałam pomocy moich bliskich i znajomych w najprostszych czynnościach takich jak toaleta , przygotowywanie posiłków czy nawet podnoszenie się z łóżka. Do dnia dzisiejszego nasi bliscy i znajomi muszą się opiekować mną i moja schorowaną babcia. Wypadek uniemożliwi mi odbycie praktyk na które zostałam skierowana przez szkołę. Jeżeli nie zaliczę praktyk to mogę nie zdać do następnej klasy a nie stać mnie i mojej rodziny abym powtarzała szkołę, zaraz po ukończeniu szkoły chciałam podjąc pracę zarobkową ponieważ środki finansowe mioch najbliższych są bardzo skromne. Nocami myślę czy uda mi się zapomnieć o tym przykrym zdarzeniu a także czy rany fizyczne szybko się zagoją i będę mogła powrócić do zdrowia z przed wypadku. W niedługim czasie muszę udać się do psychologa ponieważ ciężko mi jest opanować swoje nerwy w stosunku do najbliższych, kiedyś byłam pogodna, radosna z planami na przyszłość a dziś jestem jednym kłębkiem nerwów. Moje plany na wakacje poszły w zapomnienie, ponieważ mój stan zdrowia nie pozwala mi opuszczać na kilka godzin domu. Utrata w tak młodym wieku aż dwóch zębów i wstawienie implantów jest bardzo kosztowna i niekomfortowa, na całe życie sztuczne zęby. Rana na nodze , też pozostanie blizna na całe życie jak mam założyć krótką spódnicę czy strój plażowy blizna na pewno nie będzie moim atrybutem. Bolący bark ręka i żebra już nigdy nie powrócą do stanu przed wypadkiem , zawsze będę odczuwała skutki tego fatalnego zdarzenia. Mam nadzieję , że przy pomocy moich najbliższych oraz lekarzy choć w części powrócę do zdrowia jakie miałam . A prezent jaki mi zrobił kierowca na moje 18-urodziny będzie tylko koszmarnym wspomnieniem. mam złamany nos obojczyk 5 żeber i łopatkę miałam szytą rękę 9 szwów i bardzo dużą rane na nodze i wycinali mi martwą skóre dodam ze wycinali mi ją bez żadnego znieczulenia dodaje zdj nogi po usunięciu martwicy.. Chciałam prosić was o pomoc przy zakupie leków i implanty dziękuję z całego serca
Liczy się każda złotówka
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!