id: ff729b

Na rehabilitację, i implanty

Na rehabilitację, i implanty

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 166 658 zrzutek i zebrali 1 213 455 281 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Pomóżcie błagam! . Szłam razem z moim chłopakiem do sklepu zostaliśmy z Kamilem najechani przez kierowcę samochodu na przejściu dla pieszych (18 letniego chłopaka) na skrzyżowaniu. Nasz spokojny spacer, zakłócił wypadek zrobiłam dwa kroki i poczułam silne uderzenie. Pełną świadomość odzyskałam dopiero podczas badania tomografem. W szpitalu wykonano mi szereg badań. Każdy dzień pobytu był dla nie koszmarem, powoli wracała mi pamięć i widziałam ten wypadek przed oczami. Pytanie co by było gdybym zginęła w tym wypadku, jakby poradziła sobie moja babcia którą się opiekuje (babcia nie wstaje z łóżka i jest osobą bardzo schorowaną). Po powrocie do domu wymagałam pomocy moich bliskich i znajomych w najprostszych czynnościach takich jak toaleta , przygotowywanie posiłków czy nawet podnoszenie się z łóżka. Do dnia dzisiejszego nasi bliscy i znajomi muszą się opiekować mną i moja schorowaną babcia. Wypadek uniemożliwi mi odbycie praktyk na które zostałam skierowana przez szkołę. Jeżeli nie zaliczę praktyk to mogę nie zdać do następnej klasy a nie stać mnie i mojej rodziny abym powtarzała szkołę, zaraz po ukończeniu szkoły chciałam podjąc pracę zarobkową ponieważ środki finansowe mioch najbliższych są bardzo skromne. Nocami myślę czy uda mi się zapomnieć o tym przykrym zdarzeniu a także czy rany fizyczne szybko się zagoją i będę mogła powrócić do zdrowia z przed wypadku. W niedługim czasie muszę udać się do psychologa ponieważ ciężko mi jest opanować swoje nerwy w stosunku do najbliższych, kiedyś byłam pogodna, radosna z planami na przyszłość a dziś jestem jednym kłębkiem nerwów. Moje plany na wakacje poszły w zapomnienie, ponieważ mój stan zdrowia nie pozwala mi opuszczać na kilka godzin domu. Utrata w tak młodym wieku aż dwóch zębów i wstawienie implantów jest bardzo kosztowna i niekomfortowa, na całe życie sztuczne zęby. Rana na nodze , też pozostanie blizna na całe życie jak mam założyć krótką spódnicę czy strój plażowy blizna na pewno nie będzie moim atrybutem. Bolący bark ręka i żebra już nigdy nie powrócą do stanu przed wypadkiem , zawsze będę odczuwała skutki tego fatalnego zdarzenia. Mam nadzieję , że przy pomocy moich najbliższych oraz lekarzy choć w części powrócę do zdrowia jakie miałam . A prezent jaki mi zrobił kierowca na moje 18-urodziny będzie tylko koszmarnym wspomnieniem. mam złamany nos obojczyk 5 żeber i łopatkę miałam szytą rękę 9 szwów i bardzo dużą rane na nodze i wycinali mi martwą skóre dodam ze wycinali mi ją bez żadnego znieczulenia dodaje zdj nogi po usunięciu martwicy.. Chciałam prosić was o pomoc przy zakupie leków i implanty dziękuję z całego serca

Liczy się każda złotówka

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!