Na kotka
Na kotka
Nasi użytkownicy założyli 1 231 427 zrzutek i zebrali 1 363 924 907 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam.W sobotnie popołudnie znalazłam małą kotkę która była bardzo przerażona ,wzięłam ją od razu na rączki po czym zaczęła mnie starszniw gryźć i drapać ,więc puściłam ja na ziemię lecz zauważyłam ,że coś jest nie tak bo dziwnie chodziła i abrdzo ciężko na tylnich łapkach ,więc postanowiłam ,że nie mogę jej tak zostawic i muszę ją zabrać do siebie a następnie pójść do weterynarza i tak też zrobiłam .W poniedziałek rano od razu ruszyłam do przychodni weterynaryjnej ,pani doktor od razu po dotyku stwierdziła ,że może mieć złamaną miednicę i przekierowała nas na RTG.W tym samym dniu poszłam z kotka na RTG i okazało się ,że ma złamanie kości biodrowej prawej z przemieszczeniem pęknięcie w spojeniu łonowym z przemieszczeniem ...Zostaje w niej kał i to nie koniec kość jest tak przemieszczona ,że jest praktycznie przy samym odbycie i jelitach dlatego ,że nie może robić zbytnio kupy,muszę dawać jej lek na przeczyszczenie ,ponieważ ma starsznie dużo tego kału w sobie .Dzwoniłam po wielu klinikach bo powiedziałam sobie ,że pomogę jej choćbym miała poruszyć niebo a ziemia ,tutaj mi powiedzieli ,że niestety ponieważ są długie terminy ,tutaj że się tego nie podejmą ,tutaj nie robią takich operacji itd ..byłam już tak zdesperowana ,że pani weterynarz podała mi numer do kliniki w czechach i tak rzcezyscie od razu się zgodzili ,lecz koszt operacji wynosił by od 15 tysięcy do 25 tysięcy czeskich koron (chciałam pojechać ) dlatego już prawie się poddawałam ,ale nagle zadzwonili mi kliniki z Chorzowa i powiedzieli,że podejmą się operacji i w poniedziałek 20 czerwca na godizne 8:30 muszę być z małą w klinice bardzo i to bardzo się ucieszyłam ,była to i nadal jest najlepsza wiadomość jaką mogłam usłyszeć ,lecz niestety pan doktor powiedział ,że muszą zrobić kolejne zdjęcia RTG ,ponieważ złamań pewnie jest więcej i będzie to dość skomplikowane .Koszt takiej operacji tak jak mi powiedzieli to 2500 zł tak na oko ale koszty mogą być większe w zależności od tego co jeszcze wykryją,do tego jeszcze później dochodzą odpowiednie leki ,które też nie są tanie i później dalsze leczenie bo wiemy ,że na tym się nie skończy .Bardzo i to bardzo proszę o pomoc ja wiem ,że dla niektórych jest to tylko mały kotek który już nazywa się (LUNA) dużo ludzi mówi mi Natalia ty jesteś głupia ,że się zadręczasz i wydajesz pieniądze na takiego kota zamiast go oddać albo uśpić,niektórzy nawet mi powiedzieli że wyrzucili by ją na ulicę a ja się zastanawiam jak w ludziach może być tyle znieczulicy ,tyle obojętności ,ale ja takich ludzi wgl nie będę słuchać .Dla mnie zwierzę nie ważne jakie by było jest święte ,kocham zwierzaki praktycznie od zawsze i jestem zdania tego ,że każdy zasługuje na to aby żyć nie ważne czy to człowiek czy to zwierzę ,każdy powinien mieć szansę a tutaj mamy szansę na to aby luna normalnie funkcjonowała bo przecież ona niczym sobie nie zasłużyła na taki los .Chce ją leczyć i się nie poddam ,ale potrzebuje waszej pomocy ,ponieważ sama nie dam rady z walnych pieniążków wszystkiego opłacić .Pamiętajcie ,że dobro zawsze wróci nie musi wrócić teraz,za tydzień ,za dwa itd ale kiedyś wróci napewno .Błagam pomóżcie .Będę oczywiście wystawiać wszystkie rachunki za leczenie za leki itd . BARDZO PROSZĘ O WPŁATY NA NUMER BANKOWY 74 1050 1230 1000 0092 8765 6798 ♥️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!