Naprawa złamanej kociej nóżki
Naprawa złamanej kociej nóżki
Nasi użytkownicy założyli 1 275 291 zrzutek i zebrali 1 484 879 176 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
-
I mamy szczęśliwy koniec przygody... Młoda wczoraj w nocy przeszła skompliowany zabieg, który pozwolił jej zachować nóżkę. Kotka czuje się dobrze, zaczęła jeść i co najważniejsze - znalazła swój dom. Złamiania okazały się stare, więc ciężko powiedzieć ile kotka musiała sama wycierpieć i tułać się sama bez pomocy. Dzięki wam wszystkim udało się zapewnić jej przyszłość i szczęśliwe, długie życie. Kotka miała bardzo dużo szczęścia mając wsparcie tyłu osób. Bardzo dziękujemy raz jeszcze w jej imieniu. Wysyłam poniżej całe sprawozdanie rachunkowo-medyczno-kitkowe. To ostatnia wiadomość dla tej zbiórki:)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Małe stworzenie znalezione niedaleko ruchliwej drogi w trójkącie bermudzkim między marketem, restauracja a stacją paliw. Wzięłam małe kocię po tym, jak zobaczyłam wyżej wrzucone ogłoszenie; puchata kulka jest wychudzona, przestraszona, ale mimo lęku pragnie towarzystwa i opieki człowieka. Niestety po oględzinach weterynarza i prześwietleniu, okazało się że kulejące kocię ma złamaną nóżkę w dwóch miejscach. Maleństwem na razie się zajmujemy, ale nie możemy zostać jego stałym domem z racji już posiadania sporej liczby zwierzaków. Też rozmawialiśmy z weterynarzem i żadna fundacja z okolicy nie jest wstanie się nim zająć z racji przekroczonego budżetu już na ten rok. Mamy dwa wyjścia - oddać malucha do schroniska gdzie może zginąć w systemie lub spróbować zebrać na jego leczenie wymaganą pulę pieniędzy. Zależy nam na czasie, bowiem kitka już na zawsze może stać się niepełnosprawna jeżeli szybko jej nie naprawimy.
Jak tylko maleństwo uda się postawić na nogi, będziemy szukać dla niego odpowiedniego domku.
Kwota leczenia wyniesie co najmniej 2 tysiące. Nie wiemy ile dokładnie, weterynarzowi też ciężko jest to ustalić. Niemniej jeżeli cokolwiek zostanie, to reszta zostanie przekazana na okoliczną organizację leczącą kotki wskazaną przez weterynarza (sam wie skąd trafia najwięcej puchatych kulek na leczenie). Nie chcemy by historia tej kitki się powtórzyła.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Jakoś odmowie sobie tego piwa, tak tylko sobie wmawiam ;)