Tracę mieszkanie - mój jedyny dom.
Tracę mieszkanie - mój jedyny dom.
Nasi użytkownicy założyli 1 231 509 zrzutek i zebrali 1 364 173 692 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dziękuję Wszystkim z całego serca!
Jesteście wspaniali i mówiąc szczerze;
nigdy nie przypuszczałam, że to się uda.
Byłam prawie gotowa pogodzić się z brakiem domu...
A tu nagle wkraczacie Wy; moi jawni i anonimowi bohaterowie.
Nie wiedziałam, że jest Was aż tylu - większych, jak i mniejszych.
Nie wiedziałam, że zasłużę na tyle dobroci od osób,
które usłyszą o mojej historii nawet po raz pierwszy.
Dzięki Waszemu wsparciu; Kocziłapa także zostanie w domu i będziemy mogli bawić się razem bez obaw.
Dziękuję!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witajcie!
Nazywam się Klaudia i z powodu pandemii Koronawirusa, straciłam możliwość pracy na dotychczasowym stanowisku baristy, a mój ostatni pracodawca nie chce złożyć wniosku o świadczenia postojowe - pomimo tego, że regularnie pracowałam od września 2019 roku.
Od dnia 05.12.2019r. wynajmuję swoje pierwsze mieszkanie w rejonie Mistrzejowic, ale ze względu na brak środków do życia i stałego zatrudnienia - bardzo szybko stracę mój dom.
Od dnia zwolnienia mnie (umowa zlecenia) stale poszukuję pracy - jednak nikt nie chce przyjąć tak młodej osoby (mam zaledwie 21 lat) na żadne stanowisko jeszcze w tym miesiącu.
Pomimo wieku posiadam duże
doświadczenie jako:
- sekretarka.
- dysponent grafika.
- kelnerka.
- sprzedawca w wielu branżach.
- pokojowa.
- pomoc kuchenna.
- tutor języka angielskiego.
- tłumacz języka angielskiego.
Tutaj znajduje się moja oferta na portalu OLX: https://www.olx.pl/oferta/korepetycje-lekcje-tlumaczenia-jezyk-angielski-pomoc-naukowa-CID619-IDE3d2j.html
Ze względu na sytuację materialną nie jestem w stanie opłacić całego czynszu i musiałam zrezygnować ze studiów na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie - kierunek Filologia Angielska, a okoliczności rodzinne nie pozwalają mi na powrót do rodzinnego mieszkania. Poza tym pod koniec marca 2020 okazało się, że mam dyskopatię lędźwiową, ale nie jestem w stanie otrzymać niczego innego, jak leki na ból kręgosłupa (także ze względu na stan epidemiologiczny).
Mimo przeciwności losu; udało mi się uzbierać część potrzebnej kwoty (jako tutor, tłumacz i ankieter)
- jednak ze względu na upływający czas, nie będę w stanie uzbierać całej do ostatecznej daty, którą jest 09.06.2020r. i niestety obawiam się, że zostanę bez dachu nad głową.
Jako osoba, która czasami wpłacała tutaj nieliczne datki sposobem anonimowym, jak i jawnym - małe, ale w moim zakresie, uprzejmie zwracam się z prośbą o nawet najmniejszą pomoc.
Każdy grosz liczy się dla mnie w tej sytuacji i będę bardzo wdzięczna za nawet słowa otuchy.
Bardzo dziękuję za rozpatrzenie mojej sytuacji i życzę wszystkim, aby trzymali się ciepło w tych ciężkich czasach kryzysu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Od baristki-filolożki dla baristki-filolożki