id: fjmdjc

Rehabilitacja FADO

Rehabilitacja FADO

Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 868 814 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbiórka na zabiegi na bieżni wodnej, potrzebne aby FADO zaczął chodzić

,

HISTORIA JAKIEJ NIE ZNACIE – FADO - opis pani Anety, która zajmuje się teraz FADO:Kochani! Opowiem Wam o piesku, który w listopadzie 2017 r. trafił do naszego Przytuliska STOnZ w Sanoku. Fado był bardzo, ale to bardzo, chory - połamany, okaleczony, zabiedzony. Żal wspominać - serce pękało patrząc na niego. Jego życie wisiało na włosku, gdyż miał uszkodzony kręgosłup, niesprawne tylne nogi, a przez to, że były niewładne, zdarły się do „żywegomięsa”, a w niektórych miejscach aż do kości.Szczęściem w tym nieszczęściu było to, że uszkodzenie kręgosłupa nie było takie jednoznaczne i całkowicie przesądzone. Istniała iskierka nadziei, że przy odpowiednim leczeniu i opiece piesek będzie mógł „wyjść na prostą”, aprzynajmniej stanąć na nogi.Niestety kojce w naszym Przytulisku (choć bardzo byśmy chcieli by było inaczej) to nie hotel 5-cio gwiazdkowy, a nadchodząca zima nie dawała żadnej szansy Fadziowi.W związku z tym (pełna obaw bo w domu mam 3 swoje psy) podjęłam trudną dla mnie decyzję, że przez zimę wezmę go do siebie na „przechowanie” i, w miarę możliwości, będę próbowała go leczyć oraz jakoś rehabilitować, chociaż kompletnie się na tym nie znam. W przytulisku niechodzący pies nie przetrwałby z takimi ranami nawet miesiąca.Tak, krok po kroczku, zaczęła się walka o to by Fado stanął na nogi. O tym, jak ona przebiegała, będę pisała w następnych postach, gdy znajdę trochę więcej czasu, bo przecież jest dom, rodzina, inne prace itd. Jak już pojawi się jakaś chwilka luzu, to biegnę zaglądnąć do innych nieboraków w Przytulisku, bo one też czekają na to by je przytulić, pogłaskać, powiedziećdobre słowo, wyprowadzić na spacer (do czego niezmiernie gorąco zachęcam osoby, które lubią psy i mają trochę wolnego czasu). Taki spacer ma same zalety - poprawia samopoczucie, bo zrobiliśmy dobry uczynek, a przy okazji można spalić parę kalorii.

.Po około jednomiesięcznej kuracji, skupiającej się na wygojeniu głębokich ran, nadszedł czas na pierwsze spacery. Tu przyszedł mi z pomocą mój mąż Tomek, który w jeden wieczór zrobił dla Fada cudowny wózek, dzięki czemu piesek odżył, a wraz z nim i ja! Początkowo wyjścia były krótkie, ale z czasem zaczęliśmy je przedłużać. Ba! Pojechaliśmy nawet za miasto, na Werlas (fotorelacja w załączeniu). Zintensyfikowałam rehabilitację Fada, co widać na zdjęciach, w miarę swoich możliwości udoskonalałam ich metodę. W zamian za to Fado w lutym odwdzięczył się najpiękniej jak umiał - na chwilkę stanął samodzielnie na nóżkach, a nawet przeszedł chwiejnieparę kroczków (nie muszę chyba pisać jaka to była radość). Było to bodźcem do dalszych ćwiczeń. Dodatkowo, nieodpłatnie, włączyła się w pomoc dla Fada „Lecznica dla zwierząt” z Przemyśla dr. Fedaczyńskiego, do którego obecnie jeździmy raz w tygodniu na magnetoterapie, która zwiększa szanse pieska na wyleczenie. Dobrym, może nawet najbardziej skutecznym, sposobem na utrzymanie go w pionie, byłyby jednak ćwiczenia na bieżni wodnej, takiej jaką mają np. w Rzeszowie ale to kosztuje i jest

na razie poza zasięgiem naszych możliwości. I tutaj moja prośba o pomoc do wszystkich kochających zwierzaki - potrzebujemy pieniązki na rehablitację FADO - jeden zabieg kosztuje ok 50zł, minimalna ilość zabiegów to 10.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 20

 
Dane ukryte
100 zł
 
Renata Skiba
100 zł
 
małgorzata ciuba
50 zł
 
Katarzyna Albigowska-Sodo
50 zł
 
Coca-Cola
50 zł
 
Tomcio
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Natalia
35 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków