Dla Pani Anety.
Dla Pani Anety.
Nasi użytkownicy założyli 1 233 756 zrzutek i zebrali 1 371 479 539 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
usiądźcie proszę i zatrzymajmy się na chwilę.
nie za bardzo wiem jak zwrócić dziś waszą uwagę. postaram się najprościej i najkrócej.
Fundacja S.O.S dla Zwierząt to fundacja jakich wiele w Polsce. Są tam dobrzy ludzie, którzy każdego dnia walczą o lepszy los zwierząt. Ich sytuacja finansowa jest słaba - pomyśleliście „jak każdej”? Macie rację. Dziewczyny nie mają za bardzo siły przebicia w necie. Jednak to nie do końca jest post o fundacji.
Kilka tygodni temu napisała do mnie Pani Aneta z prośbą o pomoc. Nie boję się tego napisać - odmówiłem, nie jestem w stanie pomóc każdemu. Nie usłyszałem w odpowiedzi nerwów, a wyrozumiałość.
Nie wiedziałem wtedy kim do końca jest ta pani. Dziś wiem po zapoznaniu się z jej życiorysem, że jest osobą, która kocha zwierzęta i walczy o nie bardziej niż o siebie.
Pani Aneta trafiła dziś do szpitala, oddział onkologiczny. Niestety nie jest dobrze, ale nie chcę tutaj pisać smutnych rzeczy bo ta skromna kobieta być może sobie tego nie życzy. Wiem jedynie, że Pani Aneta leży w szpitalu i zamiast naprawdę dbać o siebie, zamartwia się brakiem karmy i problemami finansowymi fundacji. Dowiedziałem się, że tak już ma i szczerze podziwiam ją. Dziewczyny, które pomagają jej każdego dnia mówiły mi, że zrobią wszystko by kobieta mogła wreszcie zadbać o siebie by przestała wreszcie myśleć o losie zwierząt, a znów nie boję się tego napisać: ona walczy o własne życie.
Nie jesteśmy lekarzami, nikt z nas nie wynalazł leku na raka. Pomyślałem jednak, że gdy Pani Aneta się obudzi jutro rano i zerknie na ten post to… zapomni o problemach, które ją trapią.
Uruchamiam zrzutkę na fundacje do której wczoraj nawet nie przyszedł Mikołaj. Każda wasza cegiełka jest ważna.
Zanim jednak napisałem ten post zadzwoniłem do niezastąpionej firmy BioFeed Zoo, która zastanawiała się hmmm…. 5 sekund?
Przekazali 3000 zł na karmę dla piesków i kotów, które są w fundacji.
czy muszę Was przekonywać do wsparcia? Nie.
Zostawiam Wam tutaj zdjęcie Pani Anety, która od dłuższego czasu walczy z okropną chorobą, walczy i każdego dnia pracuje. To zdjęcie mówi więcej niż cały mój post.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Niech w te święta zagości radość na pyszczkach wszystkich zwierząt ❤️
Pani Aneto, trzymamy kciukę za walkę! Wiele istot Pani potrzebuje, ale warto też zawalczyć o siebie! <3 potrzebujemy dobrych ludzi na tym świecie <3
Jest Pan ANIOŁEM! A Pani Anecie życzę zdrowia ❤️
Dobro wraca, Pani Aneto - wspieramy i wysyłamy Pani same ciepłe myśli. Będzie dobrze! 🍀🍀🍀
Pani Anetko, wspaniała kobietko! Walcz kochana z tym bydlakiem z całych sił, bo Twoje kudłate mordki czekają i Cię potrzebują 💜. A o jedzonko dla swoich maluszków się nie martw...bo właśnie #teamlitewka bierze sprawy w swoje ręce. Zaraz się kochana przekonasz co to znaczy 😘 ZDRÓWKA I SIŁY 😘❤🌺🐶🐕🍀