Cześć, nazywam się Kacper i 14 lutego skończyłem 9 lat, także można powiedzieć, że jestem już prawie dorosły Uwielbiam się śmiać i psocić z moją siostrą bliźniaczką. Najbardziej lubię zabawy ruchowe, sport i wygłupy. Niestety wielu rzeczy nie zrobię, nie dlatego że mi się nie chce, bo w moim słowniku nie ma takiego słowa. Po prostu nie mogę. W wieku 8 miesięcy okazało się, że mam skrócone ścięgno Achillesa (inaczej przykurcz ścięgna) w lewej nodze. Od tego momentu rozpoczęła się trudna i żmudna praca nad moją sprawnością. Tylko ja i moja rodzina wiemy ile łez i bólu zostawiłem podczas rehabilitacji. Moja mama codziennie przez kilka lat woziła mnie na różnego rodzaju ćwiczenia, abym dogonił moich rówieśników. Tato z kolei nie daje mi taryfy ulgowej i codziennie udowadnia mi, że nie mogę się poddać. W wieku kilku lat przekazano rodzicom, że najprawdopodobniej nie będę jeździć na rowerze, nie będę biegać. Ale ich ogromna miłość i wiara we mnie oraz moja determinacja pokazała, że ja mogę wszystko. Dzisiaj jeżdżę na rowerze i biegam „powoli” na tyle ile mi noga pozwala. Niestety w tym roku czujność moich rodziców zaprowadziła mnie na kolejne badania. Moje lewe biodro jest tak przeciążone, że grozi mi zwichnięcie stawu biodrowego. Zaniechanie szybkiej interwencji może spowodować poważne konsekwencje. Nie ma więc na co czekać, trzeba działać. Jedyną i najlepsza dla mnie opcją, jest operacja w Niemczech. Operacja zaplanowana jest na koniec kwietnia 2023 roku. To są dobre wieści ale niestety kwota, którą musimy wpłacić przekracza możliwości naszej rodziny. Wiele lat rehabilitacji, turnusów, leków i operacji spowodowało, że kwota 140 tysięcy jest dla nas nieosiągalna. Kwotę należy wpłacić już 22 kwietnia abym mógł mieć szansę rozwijać się jak moi rówieśnicy. Nie potrzebuję zabawek, nowej gry czy oryginalnych butów. Ja chciałbym mieć zdrowe dzieciństwo i możliwość chociażby pograć w piłkę z kolegami. Dlatego też, ciociu, wujku, przyjacielu, kolego i koleżanko, proszę Cię o pomoc. Niech to będzie spóźniony prezent na moje urodziny. W zamian odwdzięczę się uśmiechem i może już niedługo pościgamy się jak tylko dojdę do zdrowia. Dziękuje kochani za wszystko i 3mam kciuki aby nam się udało. Wierzę w Was, oraz w to, że dobro do nas wraca.

Kacper Barański, chłopiec który, ograniczenia zamienia na możliwości.