Ogień - Straszliwy Żywioł, który na swojej drodze niszczy wszystko. Dziś w nocy (24.07.2019) wydarzyła się tragedia. Wybuchł pożar, który rozprzestrzeniając się z łatwością zajął cały główny budynek stajni, boksy, cały sprzęt, dokumenty oraz część żywności, karma dla psów. Nic nie dało się uratować spośród zgliszczy, jakie po sobie pozostawił żywioł. Na szczęście koniom nic się nie stało, dzięki odcięciu ognia od miejsca, gdzie przebywały, a część boksów się uratowało, podobnie jak osobna stajnia obok. Niestety, boksów jest za mało dla naszych wszystkich podopiecznych. Apelujemy o pomoc. Odbudowa stajni pochłonie mnóstwo środków, podobnie jak zapewnienie koniom schronienia na czas jej odbudowy, kupno żywności i podstawowego sprzętu, jak choćby kantary i uwiązy. Z wszystkiego uratowało się - jedno wiaderko. Prosimy o przekazanie choćby symbolicznej kwoty - w tej sytuacji nawet złotówka się liczy. Ofiarą jest stajnia "JOKAR", będąca ośrodkiem, który nie tylko dawał młodzieży oraz dorosłym możliwość rozwijania swoich pasji jeździeckich, radość z obcowania z cudownymi końmi, ale też był miejscem, w którym odbywały się liczne zajęcia z hipoterapii dla osób niepełnosprawnych, dla których takie zajęcia są najlepszą terapią, pomagającą na chwilę zapomnieć i oderwać się od choroby, ale i też wrócić do zdrowia. Należy wspomnieć także, że "JOKAR" to schronienie, gdzie najstarsze z koni mają możliwość godnie dotrwać ostatnich chwil. Ośrodek jest prowadzony przez ludzi z pasją, którzy cały swój czas oraz środki poświęcali, inwestowali w rozwój tego miejsca. Szczególnie w ostatnim czasie - zostały poczynione inwestycje w nowy sprzęt, zapasy żywności na zimę, które uległy spaleniu. Brak podstawowego sprzętu, takiego jak m.in. kantary i uwiązy oraz inne, uniemożliwia prawidłową opiekę nad naszymi czworonożnymi przyjaciółmi.