Na leczenie mojej Lexy chorującej na padaczkę idiopatyczną
Na leczenie mojej Lexy chorującej na padaczkę idiopatyczną
Nasi użytkownicy założyli 1 276 197 zrzutek i zebrali 1 487 695 731 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Lexa niestety dalej ma objawy bólowe- jesteśmy właśnie po zrobieniu profilu geriatrycznego oraz badania na fiv I felv.Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Niekończące się wizyty u weterynarza niestety nadal nam towarzyszą. Po wykonaniu rezonansu przyplątało się do mojej kotki zapalenie przełyku i przestała całkowicie jeść, zaczyna dopiero po podaniu leków przeciwbólowych; wcześniej musiałam codziennie chodzić z nią na kroplówki.
Przez to że przyjmuje leki na padaczkę idiopatyczną (fenobarbital) jej apetyt bardzo się zwiększył i koszty za samo wyżywienie mimo przejścia na barf są podwójne.
Oprócz leków na padaczkę (miesięcznie koszt 60 zł), przyjmuje też codziennie lek osłonowy na wątrobę (hepatiale forte-50 zł) oraz pozostałe leki związane z zapaleniem przełyku, który cały czas trwa mimo kuracji antybiotykiem: immunoactiv balance, sucrabest, flora balance. Oprovz tego dostaje doraźnie mirtor na apetyt i caly czas Midanium w celu zatrzymania at padaczkowego. Do tego należy doliczyć kroplówki, wizyty u weterynarza kilka razy w tygodniu, liczne badania. Mimo pracy dorywczej nie jestem w stanie opłacić wizyt i wszystkich koniecznych badań, a Lexa, ze względu na swój stan nie może czekać aż będzie mnie stać na wykonanie badań, które nam zostały. Od momentu wykonania rezonansu na badania i kroplówki wydałam prawie 1000 zł i naprawdę nie jestem w stanie opłacić tego sama. Ze względu na zły stan psychiczny byłam zmuszona poprawić na studiach jeden przedmiot, którego nie zaliczyłam dlatego obecnie (jestem przez egzaminem) nie mogę podjąć się pracy na etat.
Po kolejnym wymazie okazalo się że mimo kuracji antybiotykiem jedna bakteria (Pasteurella) wciąż jest obecna dlatego kuracja musi się przedłużyć (obecnie przyjmuje amoksycylinę). Po kuracji konieczny jest kolejny wymaz, nieuniknione że do jednego już leku na padaczkę zostanie dołączony inny ze względu na to że ataki się utrzymują (pisząc to właśnie jesteśmy po jednym z nich). Jestem zadłużona w swojej przychodni weterynaryjnej, jestem zadłużona też u mojego chłopaka, oprócz spłacenia tego co pożyczyłam na Lexę (wszystkie pieniądze z pracy dorywczej również idą na opiekę nad nią) muszę mieć też pieniądze na kolejne badania, wizyty. Sama nie dam rady tego opłacić dlatego błagam o pomoc.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Dużo zdrówka 😽