Kochani,

Jak co roku o tej porze roku mamy zaszczyt organizować Szlachetną Paczkę dla jednej z rodzin w potrzebie. Wybór padł na rodzinę, w której sytuacja materialna się pogorszyła przez chorobę nowotworową Pana Karola (złośliwy nowotwór w obu półkulach mózgu).

Skład rodziny czteroosobowej:

Pani Joanna 46 lat, Mąż Karol 48 lat, Syn Tomasz 16 lat, Córka Julia 5 lat.

Wybór padł na rodzinę, w której sytuacja materialna się pogorszyła przez chorobę nowotworową Pana Karola (złośliwy nowotwór w obu półkulach mózgu).

Rodzina którą w tym roku wybrałam przeszła bardzo wiele. W tej chwili nowotwór zaatakował po raz trzeci.

Gdy ich syn, Tomasz, miał 6 lat, zdiagnozowano u niego białaczkę limfatyczną którą udało się wyleczyć. Niestety chwilę później zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę szpikową i dawca znalazł się w ostatniej chwili.

Chłopiec jest niepełnosprawny po przeszczepie, cierpi na jałową martwice kości, osteoporozę oraz kilka innych chorób. Na dodatek ma zdiagnozowany autyzm ze spektrum aspargera.

Przez większość czasu porusza się z pomocą mamy. Pomimo niepełnosprawności i choroby syna, rodzina, dzięki wzajemnemu wsparciu, wyszła na prostą. Pięć lat temu urodziła im się córka, której dali na imię Julia. Pani Joanna zajmowała się synem, uczyła go, dowoziła na rehabilitacje, spędzała z nim czas w szpitalu, kiedy była taka potrzeba. Jej mąż pracował jako informatyk - jak mówią, niczego im nie brakowało. Ich świat obrócił się do góry nogami, gdy we wrześniu tego roku u pana Karola zdiagnozowano złośliwy nowotwór mózgu. Mężczyzna ma glejaka w obydwu półkulach mózgu, jest już po operacji, czeka na radioterapię i chemioterapię. W Polsce lekarze dają mu kilka miesięcy życia, pojawiła się jednak szansa na leczenie za granicą. Aby dać panu Karolowi szansę, rodzina musi w ciągu trzech tygodniu zebrać trzysta tysięcy złotych, a kwota ta pokrywa jedynie pierwszy etap leczenia. Docelowo koszty leczenia wynieść mają trzy miliony złotych. Pani Joanna daje z siebie wszystko, aby uratować męża. Pomimo zdiagnozowanego zespołu stresu pourazowego i depresji, każdą chwilę poświęca walce o lepsze jutro dla swojej rodziny. "Marzę, żeby uzbierać tę kwotę, żeby mąż wyzdrowiał, żeby przedłużyć mu życie" - mówi.

Główne potrzeby to:

1.  Bębnowa suszarka na pranie

2.  Okulary dla pana Karola (tu sprawdzi się bon podarunkowy)

3.  Mop parowy – JUŻ MAM

Potrzebna jest kołdra antyalergiczna 140/200, 3 poduszki 70/80, koc ciepły duży najlepiej granatowy gładki.

Na odzież i obuwie moim zdaniem najlepiej sprawdzi się bon podarunkowy do sklepu typu Magnolia, CCC.

Rodzina, ze względu na ogromne wyzwanie finansowe nie myśli o przyjemnościach ale paczka ma tą zasadę że szczególne upominki powinny być, tak więc:

Joanna – zegarek na rękę

Karol – elektryczna maszynka do golenia

Tomasz – elektryczna maszynka do golenia –JUŻ MAM

Julia – zestaw artystyczny

Rodzina wolałaby zamiast tych wszystkich rzeczy uzbierać pieniądze na leczenie a my możemy pomóc.

Rodzina prowadzi zbiórki na zagraniczne leczenie bo w Polsce lekarze dają Karolowi od 3 do 6 miesięcy życia. Niestety mimo wystąpień w TV, zrzutek, licytacji zbiórka idzie bardzo powoli. Niestety brutalna prawda jest taka że teraz mamy ciężki czas powodzi a także z obserwacji wiem że wszystkie zbiórki na osoby dorosłe idą bardzo wolno.

Kochani każda wpłacona złotówka która zostanie po zakupie niezbędnych rzeczy zostanie od nas wpłacona na fundację rakiety gdzie prowadzona jest zbiórka na leczenie. W tej chwili na koncie fundacji jest uzbierane 107 853, 51 zł z 3 milionów.

Link do wybranej rodziny https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/144584/3349?context=family_choosen

Za wszystko bardzo dziękujemy!!!