Wszystko wydarzyło się 23 czerwca bieżącego roku. Nasz syn Patryk wracając do domu na rowerze został uderzony przez 18 latka nieposiadającego prawa jazdy który jechał z nadmierną prędkością motocyklem.

W wyniku wypadku nasz syn został przetransportowany do Szpitala Wojewódzkiego w Opolu gdzie wstępnie rozpoznano złamanie trzonu piszczeli, niestety jego stan zdrowia wymagał specjalistycznego leczenia dlatego też, następnego dnia został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu na Oddział Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu.

U Patryka zostało rozpoznane złamanie kości podudzia prawego, złamanie panewki lewego stawu biodrowego, złamanie kości kulszowej lewej i liczne rany obu kończyn dolnych.

Patryk pamięta tylko fragmentarycznie okoliczności wypadku. Siła uderzenia była tak duża że, stracił przytomność.

Ze zdrowego, silnego młodego człowieka który prowadził wyjątkowo aktywny i sportowy tryb życia został więźniem łózka i czterech ścian swojego pokoju.

Jako rodzice próbujemy za wszelką cenę przyspieszyć powrót do zdrowia naszego dziecka, niestety rehabilitacja nie tylko jest bardzo rozłożona w czasie ale jest również bardzo kosztowna.

Obecnie bliscy i znajomi wspólnie starają się pozyskać dla Patryka środki które zapewnią mu komfortową rehabilitację i powrót do zdrowia.

Liczymy że również tutaj znajdą się ludzie dobrego serca którzy pomogą nam w powrocie Patryka do zdrowia i pełnej sprawności.