Trudno znaleźć zabytek który ma jednocześnie tak wielkiego pecha i tak wielkie szczęście. Przetrwał 400 lat w tym wojny, zmiany ustrojowe i zmiany granic. Nie przetrwał transformacji lat 90. Od 12 lat jest w rękach fundacji która dokonała cudu podnosząc go z gruzu. Mimo, zaangażowany zespołu ludzi, którzy z wiedzą i pasją odbudowują Pałac z ruiny fundacja popadła w duże tarapaty finansowe wynikające przede wszystkim z kar nałożonych bezpodstawnie przez konserwatora oraz celowego działania mające na celu doprowadzić do upadku fundacji i przejęcia obiektu przez jedną z organizacji prorosyjskich w programie pałacyk +. W tym roku doszło także do włamania w czasie którego skradziono wszystkie narzędzia. Fundacja została także oszukana przez warszawki festiwal Castelrave który nie opłacił znacznej kwoty co tylko jeszcze bardziej pogorszyło sytuację.

Fundacja robi wszystko co może, żeby wyjść na prosta i jest to jak najbardziej do zrealizowania ale bez naszej pomocy nie zdąży przed 20 września tego roku.

To od nas zależy dalszy los tej perełki architektury! Razem możemy odwrócić złą passe i przywrócić artystyczny charakter miejsca.

Kwota do zebrania jest duża i nie duża zarazem. Pozwoli opłacić roszczenia finansowe konserwatora oraz podmiotów, które czekają na swoje środki z zatrzymanego przez konserwatora projektu.

Każdy kto wie ile już zostało wykonane w obiekcie a ile jeszcze można zrobić jeśli zatrzymamy licytację myślę, że śmiało wesprze tę zbiórkę. 

Wiem, że ciężko jest konkurować z prawdziwymi tragediami i szczytnymi celami na innych zbiórkach ale warto zwrócić uwagę na ogrom tytanicznej pracy jaką włożył Marek, zespół wolontariuszy i artystów z całego świata aby uratować tą perełkę architektury.

Bardzo liczę na Wasze wsparcie 🙂

Aleksandra Góreczna