id: ftdwuv

Remont domu

Remont domu

Nasi użytkownicy założyli 1 231 510 zrzutek i zebrali 1 364 175 532 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witajcie i poznajcie wspaniałą i waleczną kobietę – Panią Anię.

Choć życie jej nie rozpieszcza, zawsze spotkacie ją pełną optymizmu i wiary, że wszystko się ułoży.

To mama wspaniałych chłopców: 5-letniego Kuby i 4-letniego Sebastiana. Razem – niczym trzej muszkieterowie – idą przez trudy codzienności każdego dnia, wspierając się wzajemnie. Niestety to, co dla wielu z nas jest oczywistością, dla tej RODZINY jest niemalże szczytem trudnym do zdobycia.

Mając możliwość obserwowania tę rodzinę, ąż trudno uwierzyć, że chłopcy mają tylko tyle lat, ponieważ wspierają mamę w codziennych obowiązkach jak tylko mogą. Jednak warunki, w których na co dzień żyją, niestety nie pomagają im. Dlaczego?

Ponieważ rodzina Pani Ani boryka się z ogromnymi problemami finansowymi oraz rodzinnymi. Ich codzienność jest utrudniona przez złe warunki mieszkaniowe, ciągłe usterki i niekończące się raty kredytu związane z kupnem zniszczonego domu. Wszystko to nie pozwala Pani Ani w pełni skupić się na wychowaniu i poświęceniu czasu rodzinie.

Choć miało być inaczej, wszystkie kłopoty zaczęły się, gdy 2019 roku (jeszcze wtedy z mężem) dzięki uporowi rodziny i kredytom gotówkowym, jakie udało się zaciągnąć na stary 130 letni "dom". Pani Ania zdecydowała się na ten dom, marząc, że stworzy w nim bezpieczną przestrzeń dzieciom i zapewni własny kąt – po niepewnym tułaniu się po wynajmowanych lokalach.

Jednak marzenia legły w gruzach, gdyż rodzina rozpadała się coraz bardziej, z uwagi na nałóg ojca dzieci. Ostatecznie Pani Ania została sama z obowiązkami rodzicielskimi i budynkiem, który trudno dzisiaj w pełni nazwać  „domem”.

Ale samotna matka (na ile starczyło jej środków i sił) wyremontowała dół domu. Dzięki ogromnej determinacji rozebrała dom do gołych ścian,  wymieniła okna, zapewniła ogrzewanie i nowe drzwi wejściowe. Tak udało się na dole budynku stworzyć część mieszkalną, którą wykończyła skromnie, lecz przytulnie używanymi meblami.

To pokój, który dzieli z chłopcami połączony z kuchnią i niewielką łazienkę.

Choć dla chłopców to bezpieczna przestrzeń pełna miłości i ukochanych zabawek, to  w tym "domu" brakuje „własnego kąta” dla każdego z chłopców czy małego azylu dla Pani Ani, która po codziennych trudach mogłaby zaszyć się i zregenerować przed kolejnym dniem. Tym bardziej, że Pani Ania jest osobą niepełnosprawną z orzeczeniem nadanym jeszcze w latach dziecięcych,  a przewlekły stres związany z walka o zapewnienie dzieciom najpotrzebniejszych środków do życia, spowodował pogorszenie Jej stanu zdrowia, częste interwencje Pogotowia

 i niezdolność do pracy wystawioną przez specjalistę - do czasu zakończenia pełnej diagnostyki. 


 

Warto wspomnieć, że Pani Ania jest samotną matką po ciężkim procesie rozwodowym z silnie uzależnionym mężem, który dziś w ogóle nie uczestniczy w życiu dzieci.

Oprócz bardzo trudnych chwil związanych z rozstaniem z mężem, niestety Pani Ania przeżyła ogromną tragedię – śmierć najstarszego synka – Maciusia. Chłopiec odszedł niedługo po porodzie… dlatego dla Pani Ani priorytetem w życiu są Jej SYNOWIE i ich zdrowie…

Niestety dzieci posiadają liczne alergie, również pokarmowe. Przez niewielką przestrzeń i brak miejsca, często musza bawić się na podłodze, co nie sprzyja ich zdrowiu. Starszy syn jest dzieckiem wysoko wrażliwym, który potrzebuje strefy wyciszenia, źle reaguje na głośniejsze dźwięki. Na co dzień  jest pod opieką logopedy, psychologa, a także pod stałą opieką pediatry -  z uwagi na często nawracające infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych.

Pani Anna jest dzielną mamą, która zorganizowała dzieciom przestrzeń na zewnątrz, więc każdą możliwą chwilę (przy dobrej pogodzie) chłopcy spędzają przed domem – zwłaszcza, że częstą przeszkodą dobrej zabawy czy odpoczynku w domu jest brak przestrzeni, którą ograniczają 3 łóżka w tym niewielkim pokoiku. Dlatego głównym miejscem do zabaw w domu jest kuchenny stół.

Dla rodziny Pani Ani najważniejsze jest obecnie wyremontowanie góry domu, która ma potencjał i zapewniłaby godne i bezpieczne warunki do życia, snu, zabawy i odpoczynku 4 i 5 letnim chłopcom.


 

Spełnieniem najskrytszych marzeń Pani Ani jest, by chłopcy, nim pójdą do szkoły, mieli swój pokój, swoją oazę, gdzie będą się bawić razem oraz z mamą, gdzie każdy z nich będzie miał własną strefę odpoczynku

 i wyciszenia się, a w przyszłości miejsce do nauki.


Dlaczego warto pomóc pani Ani?

Bo to bardzo dobra, wrażliwa i lubiana osoba. która angażuje się w pomoc innym, nie mając zbyt wiele sama. Ma złote serce i gdy ktoś potrzebuje pomocy, nigdy jej nie odmawia. Pani Ania przez kilkanaście lat aktywnie wspierała działania różnych fundacji czy zbiórek, prowadziła charytatywnie imprezy fundacji czy organizowała zbiórki żywności, leków, zabawek. Bardzo aktywnie wspierała też pomoc dla uchodźców z Ukrainy zarówno swoją osobą, jak i dzieląc się tym, co miała po chłopcach. 

Pamiętając bezinteresowne wcześniejsze zaangażowanie Pani Ani, znajomi zgłosili tę rodzinę do Szlachetnej Paczki, co dało im wiele radości i wsparcia; kto może pomaga Im także  w pracach przy domu. Choć sama chętnie wspiera potrzebujących, niełatwo poprosić Jej o pomoc kogokolwiek. A sytuacja nie jest łatwa.

Często musi wybierać, na co przeznaczyć ostatnie pieniądze. Czy na jedzenie, czy na używane buty dla synów? Sobie potrafi odmówić wiele i podzielić się z kimś potrzebującym.

Jednak, aby poprawić warunki mieszkaniowe swoim synom, wie, że nie jest w stanie tego zrobić sama.

Bez ludzi dobrej woli nie poradzi sobie z ogromem wydatków przeznaczonych na remont.

Remont góry to przede wszystkim : 

 - instalacja Co2 i grzejniki, 

 - instalacją elektryczną,

 - ocieplenie dachu,

 - postawienie ścianek działowych,

 - położenie paneli i tapet na ścianach,

 - umeblowanie pokoju dzieci i małego pokoiku dla Pani Ani, 

 - zamontowanie oświetlenia, 

 - urządzenia malutkiej łazienki (wc +umywalka).


 

Dom wymaga także solidnego ocieplenia z zewnątrz i elewacji. 


 

Każda pomoc dla Pani Ani - zarówno finansowa -  jak i materiałów będzie dużą cegiełka do szczęścia i spokoju oraz  poczucia bezpieczeństwa dla rodziny.

Dlatego, robiłeś remont i zostało Ci coś, co można wykorzystać w tym remoncie? Zalega Ci materiał po wymarzonym TWOIM remoncie? Każdy rodzaj pomocy jest cenny. Dołącz do grona darczyńców!


 


 

Szacowany koszt remontu przy obecnej inflacji to koszt ok. 200 tys.


 

Mama chłopców będzie z całego serca wdzięczna za każdą otrzymana pomoc i nie oczekuje, że pieniążki będą płynęły szerokim strumieniem. 


 

To rodzina, której naprawdę warto pomóc. Pomóż zdobyć Im szczyt, który dzisiaj jest nie do zdobycia.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!